W odcinku 3182

W odcinku 3182

Kamil bardzo denerwuje się przed dzisiejszą rozprawą. Zuza pociesza męża, że z pewnością prawda zwycięży i obiecuje, że będzie go wspierać swoją obecnością. Ten jednak nie chce, żeby była przy nim w sądzie, bo bardziej potrzebna jest Uli, która mocno przeżywa tą całą historię. Podczas rozprawy Karina kłamie jak z nut i coraz bardziej pogrąża Hoffera. Tymczasem Zuza pojawia się jednak w sądzie, gdzie przed salą rozpraw spotyka Adamskiego. Mówi mu wprost, że obydwoje wiedzą, że Kamil niczego nie zrobił szefowej i ubolewa, jak łatwo jest zniszczyć człowieka. Pod wpływem tej rozmowy Adamski zeznaje przed sądem szczerą prawdę, że był w zmowie z dyrektor Król, która chciała pozbawić Kamila ordynatury i że wszystkie oskarżenia pod jego adresem są kłamstwem. W tej sytuacji Weronika wnioskuje o oddalenie wszystkich zarzutów wobec Hoffera. Po rozprawie Kamil dziękuje Adamskiemu za wsparcie. Ten nieśmiało przyjmuje podziękowania i patrząc wymownie na Zuzę oznajmia Kamilowi, że jest szczęściarzem…Kasia postanawia iść do fundacji i złożyć oficjalne wymówienie. Eliza postanawia wspierać przyjaciółkę i idzie razem z nią. Na miejscu Bergówna oznajmia Maciejowi, że doskonale pamięta, co jej zrobił i że ma dowody na to, że jest winny. Słysząc to Biernacki na chwilę dębieje. Szybko jednak odzyskuje rezon - wyciąga ją siłą z gabinetu i przy wszystkich oznajmia, że Kasia oskarża go o gwałt. Sylwia natychmiast zapewnia szefa, że wszyscy są po jego stronie i radzi Bergównie oraz Elizie, aby dla własnego dobra jak najszybciej opuściły fundacje. Kasia cieszy się, że odważyła się powiedzieć Maćkowi prawdę. Jednak Eliza uważa, że przyjaciółka powinna pójść dalej i zgłosić to na policję, bo inaczej będzie tego żałować do końca życia. Do Jarka i Elizy znowu trafiają dzieci Jagody. Nie chcą być same w domu, bo Hania się boi. Matka nie pojawia się w domu do późnych godzin. Nie odbiera również telefonów i nikt nie wie gdzie jest. W końcu dzieci sąsiadki zostają na noc u Jarka i Elizy…

Krenz nie odpuszcza i wciąż zabiega o Ilonę - przesyła jej bardzo kosztowne kolczyki, o których Zdybicka nie wspomina mężowi. Jakiś czas później Krenz zaskakuje również Brzozowskiego – proponuje mu, żeby przepuścił przez swoją galerię obraz wart milion złotych. Maks ma poważne wątpliwości, bo wystawianie fałszywych dokumentów grozi więzieniem. Dla Krenza to żaden argument. Tym bardziej, że Brzozowski zobowiązał się na piśmie, że odda mu 200 tysięcy. Kusząc go łatwym zarobkiem w wysokości stu tysięcy złotych, daje Maksowi 24 godziny na decyzję. Brzozowski i Konarski dowiadują się na policji, że ich skradzione obrazy odnalazły się w garażu na osiedlu blisko domu Maksa. Prowadzący sprawę sugeruje, że sfingowali kradzież i próbują wyłudzić ubezpieczenie. Zdesperowany Brzozowski mówi wspólnikowi o propozycji Krenza. Jednak Filip kategorycznie nie zgadza się na to. Wieczorem Ilona, w tajemnicy przed Maksem, spotyka się z Krenzem, któremu oznajmia, że jest szczęśliwa ze swoim mężem i nie życzy sobie, aby Krenz obdarowywał ją kosztowną biżuterią. Bezskutecznie próbuje oddać mu kolczyki i stanowczo prosi, aby dał jej spokój. Do Krenza jednak nic nie dociera – siłą przyciąga ją do siebie i zaczyna całować. Wzburzona Ilona wyrywa się z jego objęć…

Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości