W odcinku 3177

W odcinku 3177

Weronika planuje weekendowy wypad z dziećmi i Henrykiem. Dzieci Roztockiej nie są zachwycone tym pomysłem. Antosia woli zostać sama w Warszawie, a Kacper nie ukrywa, że wolałby aby to Robert ze Stasiem wyjechali z nimi. Tymczasem Tadeusiak spotyka się z matką i siostrą zaginionej żony Grzelaka. Kobiety, mając nadzieję na wznowienie śledztwa, chętnie dzielą się swoją wiedzą - Henryk zdradzał Adę z kimś z pracy. Wkrótce po tym jak żona zażądała rozwodu z orzeczeniem o winie, zniknęła bez śladu. Tadeusiak jest mocno poruszony tym co usłyszał. Tymczasem Antosia, myśląc o długu Karola, wypytuje mamę, kiedy będzie mogła korzystać samodzielnie z renty po ojcu. Weronika stanowczo oznajmia córce, że skorzysta z nich dopiero, gdy skończy 18 lat. Przyznaje też, że jest to spora suma. Kiedy dziewczyna opowiada o tym Karolowi, ten buntuje ją, sugerując, że jej matka z pewnością korzysta z tych pieniędzy, a ona nic o tym nie wie. Gdy słyszy, że Weronika planuje wyjazd, jest bardzo zadowolony – będą mieli cały dom dla siebie… Krenz uważa, że Brzozowski i Konarski powinni mu oddać kwotę, którą stracił inwestując w wystawę obrazów w Dubaju. Maks, licząc na dalszą współpracę z marszandem, zapewnia, że z pewnością się dogadają. Filip jest zły na przyjaciela, że tak łatwo ulega Krenzowi… Tymczasem sprawy komplikują się jeszcze bardziej - towarzystwo ubezpieczeniowe nie chce wypłacić wspólnikom odszkodowania w wysokości pół miliona, bo Maks w dniu włamania zgubił swoje klucze do galerii. Maks i Filip są załamani. Tymczasem obrotny Krenz „przypadkiem” spotyka Ilonę. Zdybicka w krótkich żołnierskich słowach informuje go, że traci czas, bo ona kocha swojego męża. Tymczasem marszand proponuje jej intratny biznes. Ilona przemyślawszy lukratywną ofertę jest wstępnie zainteresowana. Negocjując z Krenzem daje mu do zrozumienia, że jeśli on odpuści Maksowi i Filipowi, ona potraktuje go w równie przyjacielski sposób. Wieczorem Maks dowiaduje się od żony o jej wspólnych interesach z Krenzem. Wzburzony, absolutnie nie zgadza się na to, aby jego ukochana miała kontakt z kimś takim jak Krenz. Ilona w końcu traci cierpliwość i wyrzuca Maksa z sypialni…Zuza i Kamil wciąż nie mogą się dogadać. Napiętą atmosferę pogarsza jeszcze pusta butelka po wódce, którą żona Hoffera znajduje w koszu na śmieci. Nie wierzy Kamilowi, kiedy ten zapewnia, że nie ma zamiaru wrócić do picia. Jakiś czas później Hoffer wraz z Weroniką udają się na konfrontację z Król. Podczas spotkania Karina kłamie jak z nut świetnie odgrywając rozpacz. Roztocka spokojnie punktuje ją dobrymi pytaniami i wykazuje, że zaraz po „pierwszej próby gwałtu”, do której miało rzekomo dojść podczas wspólnego wyjazdu służbowego, Karina z własnej woli przyszła na urodziny córki Hoffera. I wcale nie stroniła od jego towarzystwa. Zapędzona w kozi róg Król zaczyna płakać i wychodzi ze spotkania. Tymczasem Zuza rozmawia z Elą o swoich problemach małżeńskich. Zwierza się, że w odruchu ucieczki chce wyjechać do Szwajcarii. Przyjaciółka doradza szczerą rozmowę z Kamilem i walkę o związek. Zapewnia jednak, że uszanuje każdą jej decyzję. Zuza idzie za radą Elżbiety i wyciąga rękę do Kamila. Stawia mu jednak warunek - zostanie z nim, ale jeśli złapie go w ciągu miesiąca na piciu lub ćpaniu, to zabierze Ulę i wyjedzie z nią do Szwajcarii. Uszczęśliwiony Kamil zapewnia ukochaną, że nie zrobi nic głupiego. Chwilę później Zuza zaprasza go do sypialni…

podziel się:

Pozostałe wiadomości