W odcinku 3175

W odcinku 3175

Szulcowie w klasyfikacji rajdu są na trzecim miejscu za byłym szefem Wojtka i Dziarskimi Dziewczynami. Szulc jest przekonany, że Konieczny opłacił jakiegoś chłystka, który cały czas grzebie w ich samochodzie. Przed wyścigiem ciśnie Miro, żeby jeszcze raz przejrzał silnik, a potem prosi go, żeby nie spuszczał z oka ich auta. Miro nie słucha Wojtka i w przerwie na obiad nie pilnuje samochodu, co doprowadza Szulca do białej gorączki. Pomimo nerwów na starcie Szulcowie jadą bardzo dobrze i są pierwsi na końcowym odcinku wyścigu. Niestety tuż przed metą moc silnika ich auta zdycha i wyprzedza ich… Konieczny. Wkurzony Wojtek wygarnia mu, że jest nieuczciwy i psuje im auto. Od słowa do słowa dochodzi do rękoczynów w konsekwencji czego Szulc dostaje punkty karne, które rzutują na ostateczny wynik. Żaneta jest naprawdę wściekła na męża. Chwilę później Miro potwierdza, że po zbadaniu silnika okazało się, że rzeczywiście ktoś dokonał kolejnego aktu sabotażu. Słysząc to Wojtek planuje odwołać się od decyzji o przyznaniu mu punktów karnych i zapewnia, że znajdzie dowód na to, że to Konieczny stoi za ich dzisiejszą przegraną…Berg i Eliza spotykają na klatce ich nową sąsiadkę.

Okazuje się, że Jagoda jest matką Hani i Jarka, którymi wczoraj próbowali się zaopiekować. Po powrocie do domu Jarek z narzeczoną, Brunem i Kasią zastanawiają się, jak zwrócić uwagę Jagodzie, że jej dzieci błąkają się bez opieki po osiedlu. Ich dywagacje przerywa telefon do Kasi, do której dzwoni szef i pilnie wzywa ją do siebie na rozmowę. Kiedy Bergówna pojawia się w gabinecie Macieja, ten robi jej karczemną awanturę, o to, że starała się kryć pana Zenka. A jeszcze do tego wciągnęła w kłamstwo Jędrzeja. Grozi jej też, że jak jeszcze raz się to powtórzy, to będą musieli się rozstać. Chwilę później Bergówna wyrzuca Jędrzejowi, że ją wydał. Nie przekonują ją racjonalne tłumaczenia kolegi, który w końcu oznajmia, że dopóki Kasi nie było w firmie pracowało się całkiem spokojnie, a teraz ciągle są jakieś konflikty. Dziewczyna poruszona do żywego tymi słowami postanawia zwolnić się z pracy. Maciek zatrzymuje ją, mówiąc, że obydwoje nie są bez winy - on zapomniał, że nowym osobom nigdy nie jest łatwo na starcie. Szef proponuje, żeby zaczęli wszystko od nowa. Matka Hani i Jarka dziękuje Bergowi i Cieleckiej za pomoc przy przeprowadzce. Kiedy młodzi mówią, że widzieli jej dzieci bez opieki, Jagoda tłumaczy się, że musiała odwiedzić chorą matkę, a dzieci miały nie wychodzić z domu, ale widocznie jej nie posłuchały. Eliza i Jarek proponują pomoc przy dzieciach, gdyby była taka potrzeba. Jagoda dziękuje im i zbiera się do wyjścia, nie chcąc dłużej zabierać im czasu…

Maks denerwuje się, bo gdzieś posiał klucze do galerii. Do tego dręczy go perspektywa wieczornego wyjścia do opery, gdzie ma pójść z żoną i Krenzem. Robi jednak dobrą minę do złej gry i przekonuje Ilonę, że nie ma żadnego problemu. Jakiś czas później Krenz wręcza Brzozowskiemu i Konarskiemu papiery dotyczące przewozu obrazów do Dubaju, w tym bardzo wysokie ubezpieczenie transportu. Maks głośno się zastanawia jak droga musi być polisa, ale Krenz tylko macha na to ręką i zaprasza Maksa i Filipa do Dubaju. Niestety, jeden ze wspólników musi opiekować się galerią, więc Krenz zaprasza jednego z nich z żoną. Tuż przed wyjściem do teatru Maks oznajmia Ilonie, że załatwił jej wycieczkę do Dubaju. Niespodziewanie dostaje informację, że było włamanie do galerii, z której zniknęły skrzynie z zapakowanymi do wysyłki obrazami. Maks natychmiast udaje się na miejsce zdarzenia. Kiedy policjant spisujący zeznanie dowiaduje się od Konarskiego, że Maks zgubił klucze do galerii. Funkcjonariusz patrzy na Brzozowskiego bardzo podejrzliwie. Kiedy policja odjeżdża, Maks robi Filipowi wyrzuty, że powiedział o zaginionych kluczach, w konsekwencji czego będzie musiał tłumaczyć się firmie ubezpieczeniowej. Ich kłótnie przerywa telefon od Krenza, któremu zdruzgotany Maks mówi o kradzieży obrazów…

Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości