W odcinku 3134

W odcinku 3134

Paweł budzi się z wielkim kacem, ale Beata nie ma dla niego litości - zmywa mu głowę o popijawę z chłopakami i zarzuca, że sama musi myśleć o mieszkaniu dla nich. Paweł, żeby ją jakoś udobruchać, proponuje wspólne oglądanie mieszkań. Niestety kończy się to kłótnią o lokalizację, bo Paweł woli ciche miejsce na uboczu, a Beata chciałaby mieszkać w centrum Warszawy. W końcu Paweł idzie po rozum do głowy i ciągnie Beatę na zakupy. W rezultacie wracają na Wspólną z prezentami dla siebie i dla Ziębów. Maria i Włodek mają problem z przyjęciem drogich podarków, ale Beata zapewnia ich, że to wyjątkowa sytuacja i nie zamierzają szastać pieniędzmi każdego dnia…

Danka i Marek przygotowują wózek i ubranka dla Majki, która jest już w bardzo zaawansowanej ciąży. Majka jest wzruszona dobrocią i hojnością wychowawczyni. Po przyjściu do pracy Zimińska decyduje się przyjąć do szkoły nową uczennicę Magdę Toczewską, która w poprzedniej szkole była molestowana przez nauczyciela. Rodzice dziewczyny nie chcą rozmawiać na ten temat, ale Magda nie ma z tym problemu. Danuta przedstawia Magdę nowej klasie i polonistce Bednarczuk. Kiedy wspomina, że dziewczyna jest laureatką olimpiady z języka polskiego Bednarczuk jest zachwycona - nareszcie będzie miał kto reprezentować szkołę na konkursach. Danka jednak stopuje jej zapędy tłumacząc, że zmiana szkoły to spory stres i trzeba dać uczennicy trochę czasu. Mimo to, nauczycielka każe dziewczynie napisać na jutro jakieś opowiadanie, żeby mogła ocenić jej zdolności… Po lekcjach Magdę zaczepia Dorota, która ostrzega ją, żeby nie podlizywała się Bednarczukowej i nie była taka pilna, bo inaczej cała klasa będzie musiała równać do jej poziomu, a nikt nie ma na to ochoty. Tą niemiłą rozmowę przerywa Ziemińska, która umawia się z Magdą, że dziewczyna nie da się polonistce zawalić pracą. Chwilę później Danka ze zdziwieniem obserwuje, jak po nową uczennicę podjeżdża wypasionym autem jakiś dużo starszy od nie mężczyzna… Wieczorem Danuta próbuje zrelaksować się, dając się wymasować Markowi, który jest po pierwszej lekcji masażu... Sara szczerze rozmawia z Igorem na temat jego relacji z jej tatą, który kiedyś był dla niego autorytetem, a Artur traktował Igora jak syna. Nowak w końcu nie wytrzymuje i wyznaje dziewczynie, że jej ojciec dał się zastraszyć PolimerChemowi i żąda od dziennikarzy, żeby pisali sponsorowane artykuły. Sara nie może uwierzyć w to co słyszy. Jakiś czas później Igor informuje zespół, że kolejna ekspertyza jednoznacznie wykazała, że PolimerChem truje środowisko, więc teraz mają sprawę wygraną. Dziennikarze jednak nie chcą ryzykować swoich posad. Nawet Maciek chce wycofać się z publikacji swojego tekstu. Tymczasem Sara oznajmia ojcu, że dziwi ją jego postawa - wygląda na to, że Artur zapomniał jakie ideały przyświecały mu w pracy dziennikarza… W redakcji sytuacja pogarsza się jeszcze bardziej – dziennikarze zarzucają Nowakowi, że nie myśli o zespole, tylko rozgrywa prywatną wojnę z PolimerChemem. Na szczęście dla Igora w tym momencie pojawia się Sara i jej ojciec, który dziękuje Nowakowi za dobrze wykonaną pracę. Artur publicznie przyznaje, że to Igor miał rację. Informuje również zespół, że złoży oficjalne doniesienie do prokuratury i zagrzewa do wzmożonej pracy. Ku zadowoleniu wszystkich praca w redakcji wraca na swoje tory...

Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzycie w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości