Renata próbuje umówić się ze Sławkiem na wspólne popołudnie. Ten oznajmia, że dziś to raczej niemożliwe, bo ma dużo pracy. Kraszewska podejrzewa, że Dziedzic wybiera się do sądu na ogłoszenie wyroku w sprawie śmierci Witalija. Sławek zapewnia, że nie. Jednak zamiast do pracy przychodzi do sądu, gdzie dowiaduje się, że Wiśniewski otrzymał karę w zawieszeniu. Tania, załamana tak niesprawiedliwym wyrokiem, mdleje na sali sądowej. Kiedy w szpitalu odzyskuje przytomność wypytuje Dziedzica, dlaczego wczoraj do niej nie przyszedł. Zmieszany Sławek zapewnia, że jak wyjdzie ze szpitala wszystko jej wyjaśni. Jakiś czas później odbiera syna Tani ze szkoły i przyprowadza do swojego domu. Razem z Renatą zajmują się chłopcem, który bardzo lgnie do Sławka. Widząc to Kraszewska zaczyna żałować, że trauma po stracie synów uniemożliwiła jej posiadanie kolejnego dziecka. Podejrzewa, że żal, który przez lata w sobie nosiła przyczynił się do jej choroby nowotworowej. Dziedzic poruszony wyzwaniem partnerki mocno ją przytula… Zakochana Miłka oznajmia Krawczykowi, że nie potrzebuje już odwyku - miłość jest dla niej najlepszą terapią. Bruno stanowczo nie zgadza się i szorstko motywuje dziewczynę by wróciła do ośrodka. Ich rozmowę przerywa pojawienie się Patryka. Mężczyzna jest bardzo zdenerwowany. Szuka Sandry, tłumacząc, że od wczoraj nie ma z nią kontaktu. Krawczyk stanowczo oznajmia Patrykowi, że będzie miał kłopoty jeśli Sandrze coś się stanie. Miłka widząc kątem oka, kto przyszedł wystraszona chowa się przed niespodziewanym gościem. W drodze do ośrodka mówi Krawczykowi, że Patryk jest szefem klubu Piwniczka a Arni pracuje tam dla niego – sprzedając narkotyki. Przed ośrodkiem Miłka żegna ukochanego Bruna i z troską prosi go, żeby na siebie uważał. Liczy, że spotkają się po jej odwyku… Tymczasem Patryk odnajduje Sandrę i oznajmia jej, że jest robota. Kiedy Sandra próbuje odmówić Patryk przypomina jej kto i jaką cenę zapłaci za jej odmowę. Tymczasem mąż Sandry, otumaniony jakimiś środkami jest przetrzymywany w melinie. Kiedy Michel na moment odzyskuje cząstkę świadomości bezskutecznie próbuje uciec porywaczom. Zostaje pobity i ponownie zamknięty. W tym czasie Bruno dopada Sandrę i Patryka przed klubem Piwniczka i próbuje namówić kuzynkę, żeby wycofała się ze współpracy z dilerami. Ona jednak stanowczo każe mu się odczepić… Patryk pozwala Sandrze na video połączenie z Michelem. Dziewczyna jest przerażona widząc pobitego i niemal nieprzytomnego męża. Ostrzega Patryka, że nie pozwoli im dalej krzywdzić Michela. Patryk twardo oznajmia, że jej ukochany i ona odzyskają wolność, kiedy Sandra zakończy ostatnią akcję. Przypomina, aby dobrze przygotowała się do przemytu narkotyków i każe jej czekać na sygnał. Tymczasem Miłka ucieka z odwyku. Tuż przed ucieczką wysyła Brunowi SMS-a, w którym wyznaje mu miłość i zapewnia go, że wkrótce powinna wiedzieć, co z Sandrą. Niebawem pojawia się u Arniego, dając do zrozumienia, że jest już gotowa, aby wrócić do pracy. Arni daje jej kilka działek do sprzedania. Chętnie też przystaje na propozycję wspólnej degustacji prochów. Miłka nie odmawia mężczyźnie, gdy ten proponuje alkohol, licząc, że łatwiej wyciągnie od niego informacje na temat Sandry. W końcu udaje się jej dowiedzieć, co łączy Sandrę z Patrykiem. Jakiś czas później Bruno dostaje telefon ze szpitala – Miłka została tam przywieziona w ciężkim stanie. Krawczyk natychmiast do niej jedzie. Miłka, ostatkiem sił próbuje powiedzieć mu czego dowiedziała się o Sandrze i jej mężu. Chwile później dostaje zapaści - niestety lekarzom nie udaje się jej uratować…