Danuta wybiera się do szkoły, aby wesprzeć protestującą młodzież. Gosia wybiera się razem z mamą, jednak coraz mniej wierzy, że uda im się ocalić drzewa. Zimińska pociesza córkę, że po ukazaniu się artykułu Igora wszystko zmieni się na lepsze. Tymczasem Nowak dowiaduje się, że decyzją zarządu jego artykuł o korupcji w urzędzie miasta nie ukaże się. Wkurzony Igor robi Naczelnemu karczemną awanturę, a chwilę później wrzuca tekst do… Internetu. Szybko okazuje się, że artykuł wzbudził duże zainteresowanie wśród użytkowników sieci. Ujawnienie faktów prowadzi do natychmiastowego odwołania wiceburmistrza Goliata. Danuta wraz z młodzieżą cieszą się, że ich protest nie poszedł na marne i udało się im ocalić drzewa… Sławek stojąc od rana pod blokiem, w którym mieszka Wołodia, wyczekuje jego powrotu. Nieoczekiwanie zjawia się Tania, która przeprasza Dziedzica za wczoraj i zapewnia, że nie będzie mu przeszkadzać w rozmowie z Wołodią – chce tylko usłyszeć co ma do powiedzenia na temat śmierci jej brata. Ukrainiec w końcu wraca z pracy i zgadza się porozmawiać ze Sławkiem i Tanią. Dokładnie opowiada im jak doszło do tego, że Witalij z rozległym zawałem zamiast w szpitalu znalazł się na przystanku autobusowym. Bał się o tym mówić wcześniej, bo właściciel tartaku zagroził mu, że uczyni go współwinnym zaniechania ratowania życia Witalija. Zapewnia jednak, że teraz zezna wszystko na komendzie, bo już się nie boi Wiśniewskiego. Jakiś czas później Sławek spotyka się z Tanią, która czeka na niego przed lubelską komendą. Dziedzic zapewnia ją, że zeznania, które właśnie złożył Wołodia z pewnością wystarczą, by właściciel tartaku poszedł do więzienia. Kobieta rozkleja się i zaczyna płakać. Sławek próbuje ją pocieszyć, w końcu zaczynają całować się namiętnie… Przemek po namiętnej nocy z Dagmarą jest zły i rozkojarzony. W końcu wyznaje jej, że jakiś czas temu stracił nadzieję, że znowu będą razem. Teraz czuje się rozdarty, bo od niedawna jest w związku z Moniką. Dagmara jest w totalnym szoku. Przyznaje jednak że doskonale go rozumie. Jakiś czas później spotyka się z Moniką, która uświadamia jej, że jest o wiele lepszą od niej partnerką dla Przemka. Dagmara składa broń – pakuje swoje rzeczy i rusza w podróż życia. Na pożegnanie życzy Przemkowi wszystkiego najlepszego w relacji z Moniką. Wzruszony chłopak również życzy jej wszystkiego dobrego. Jakiś czas później wyznaje Monice, że ją kocha i chce z nią być na poważnie. Jednak dziewczyna prosi go, żeby się nie spieszyli i pozostali w romantycznej przyjaźni…