W odcinku 3054

W odcinku 3054

Bogdan dowiaduje się od wychowawczyni Franka, że syn od dawna nie chodzi do szkoły i jest zagrożony z kilku przedmiotów. Do Berga dociera, że Franek włamał się do dziennika elektronicznego i od dłuższego czasu sam go prowadzi. Po przyjściu do domu przeprowadza z synem ostrą rozmowę. Na nic zdają się tłumaczenia Franka, że nie chodzi do szkoły, ponieważ grając przez Internet w najlepszej drużynie na świecie zarabia 500 dolarów tygodniowo. Oznajmia, że to jest to co chciałby robić całe życie. Bogdana absolutnie nie przekonują argumenty syna. Stanowczo sprzeciwia się temu, aby syn przedkładał grę nad szkołę. Franek wychodzi z domu trzaskając drzwiami, a kiedy wraca rzuca na stół kilkaset dolarów mówiąc, że będzie teraz dokładał się do budżetu domowego i ma nadzieje, że ojciec w końcu zrozumie, że on musi grać. Jednak Bogdan nie zmienia zdania… Basia wyznaje mężowi, kto jest najbliższym współpracownikiem jej nowego szefa. Smolny dostaje szału – odgraża się, że załatwi Baliszewskiego! Gdy Basia mówi, że odejdzie z pracy, Krzysztof wścieka się – uważa, że to Baliszewski powinien się zwolnić. Jednak widząc w jakim stanie jest żona, zgadza się, żeby zrobiła jak zechce. Jakiś czas później Basia składa rezygnację z pracy. Ku jej zaskoczeniu Adrian nalega, aby została w firmie. Ta jednak zdecydowanie obstaje przy swojej decyzji. Szef prosi Baliszewskiego, żeby zostawił ich samych - domyśla się, że o niego chodzi. Basia stanowczo oznajmia, że albo ona, albo Adrian. Wieczorem mężczyzna przychodzi do mieszkania Smolnych i zapewnia, że się zmienił i błaga Basię, aby zgodziła się z nim pracować. Wkurzony Smolny siłą wyrzuca natręta z domu…Przemkowi słabo idzie podczas zdjęć do filmu. Jest bardzo przybity. Reżyser narzeka, że między młodym Smolnym, a Moniką nie ma „chemii”. Zadaje im ćwiczenie aktorskie na bliskość. Przemek długo patrzy w oczy dziewczynie – czując w niej uczucie i wsparcie, obejmują ją mocno. W pewnym momencie Monika dostaje SMS-a od Dagmary, która prosi ją o spotkanie. Nie mówi o tym Przemkowi. Gdy widzi się z byłą nauczycielką oznajmia jej, że ona też była z młodym Smolnym i sugeruje, że chłopak jest bardzo niestały w uczuciach… Dziedzic umawia się z Antonem – jedynym pracownikiem tartaku, który chciał z nimi rozmawiać zaraz po śmierci Witalija. W rozmowie uczestniczy Tatiana, która dziękuje mężczyźnie za chęć pomocy. Anton wyznaje, że najwięcej informacji z tego dnia gdy Witalij dostał zawału powinien mieć niejaki Wołodia. Ten niestety, nie pracuje już w tartaku. Ukrainiec obiecuje odnaleźć kolegę. Jakiś czas później Sławek wyznaje Tani, że całe to śledztwo prowadzi tylko ze względu na nią - bierze ją w ramiona i całuje. Tymczasem Renata spędza wieczór w samotności, z butelką wina. Kiedy Dziedzic pojawia się w domu, Renata zaczyna go całować. Sławek, tłumacząc się zmęczeniem, odtrąca partnerkę…Koleżanka z roku zwierza się Darii, że bardzo pociąga ją ich wykładowca Namysłowski. Dziedzicówna jest poruszona jej wyznaniem. Daria nie wytrzymuje, kiedy pod koniec zajęć dziewczyna ostentacyjnie zaczyna kokietować Adama. Wyraźnie wkurzona Dziedzicówna wychodzi z sali bez słowa. Jakiś czas później Namysłowski próbuje porozmawiać z Darią, ale ona ciągle go atakuje. W końcu wychodzi na jaw, że jest o niego zazdrosna. Kiedy Adam zapewnia, że nie ma ku temu żadnego powodu, Daria namiętnie go całuje…Wszystkie odcinki serialu Na Wspólnej obejrzysz w player.pl!

podziel się:

Pozostałe wiadomości