W odcinku 3008

W odcinku 3008

Wszystkie odcinku serialu Na Wspólnej obejrzysz w player.pl!

Po upojnej nocy Mikołaj i Marta nie pamiętają już wczorajszej kłótni. Ksawery postanawia oddać buty, które kupił mu wczoraj Mikołaj. Chociaż wiele go to kosztuje, stwierdza że nie chce, żeby przez niego mama kłóciła się ze swoim chłopakiem. Konarska jest dumna z syna, że gotów jest na takie poświęcenie. Zapewnia go jednak, że nie będzie ono konieczne.Podczas przerwy kolega ze szkoły nabija się z Ksawerego krytykując jego nowe buty. Sytuacja robi się bardzo napięta i choć Ksawery ma ochotę przywalić koledze, odpuszcza w końcu i wraca na lekcję. Jakiś czas później podchodzi do niego inny kolega i przyznaje, że też chciał sobie kupić takie same buty, jak on, ale nie znalazł swojego numeru. Gotów jest oddać Ksaweremu swoją wypasioną czapkę ze Stanów, jeśli ten da mu swoje buty.

Ksawery wraca do domu wystrojony w czapkę od kumpla. Szybko chowa ją jednak przed mamą. Po chwili zjawiają się Roman z Honoratą. Dają Marcie do zrozumienia, że przyszli porozmawiać o czymś ważnym i proszą ją, żeby zadzwoniła do Mikołaja i zapytała go, kiedy wróci do domu. Konarska jest zaskoczona i zaniepokojona tą nagłą wizytą. Dzwoni do ukochanego i prosi, żeby przyszedł jej z pomocą. Mikołaj i Marta są szczerze ubawieni, gdy okazuje się, że rodzice przyszli ich prosić, żeby szanowali się i nie kłócili…

Ojciec Elizy odwiedza rankiem Jarka i podekscytowany oznajmia, że zapisał go na konkurs magii. Młody Berg bardzo dziękuje niedoszłemu teściowi. Przyznaje, że nie byłoby ich z Emi stać na zapłacenie wpisowego, żeby w ogóle móc wystartować. Cielecki jest przekonany, że chłopak i jego sceniczna partnerka zrobią furorę i zdobędą nagrodę. Dziwi go chłodna reakcja córki.Emi jest bardzo podekscytowana perspektywą wzięcia udziału w konkursie. Jarek nie podziela jej optymizmu. Ona jednak nie zraża się jego biadoleniem i zapewnia, że przygotują program, który powali wszystkich na kolana. Między Emi i Jarkiem rodzi się coraz większa zażyłość. Kiedy jednak Jarek próbuje się dowiedzieć czegoś osobistego o przyjaciółce, ta odpowiada wymijająco. Daje do zrozumienia, że jej życie nie było usłane różami. Nie brakuje jej jednak optymizmu i wiary we własne siły. Wiarą tą próbuje zarazić Jarka i pomimo że chłopakowi niełatwo przychodzi nauka nowych sztuczek, pod okiem Emi robi duże postępy. Nieoczekiwanie podczas ich próby Eliza wraca do domu. Trafia na sytuację, która z jej perspektywy wygląda bardzo dwuznacznie. Kiedy dziewczyny zostają na chwilę same, Emi mówi Elizie, że już nawet sam udział w konkursie pozwoli jej i Jarkowi nawiązać kontakty z ludźmi z branży i otworzy drzwi do dalszej kariery na świecie. Cielecka oznajmia, że nie puści swojego narzeczonego w żadną podróż z laską, która ewidentnie na niego leci. Emi jasno daje jej do zrozumienia, że nie obchodzi jej zdanie Elizy.Po jej wyjściu Jarek naciska Elizę, żeby powiedziała mu, co wydarzyło się między nią a Emi. W końcu Eliza uświadamia Jarkowi, że nie może patrzeć, jak jakaś wariatka próbuje jej odebrać narzeczonego... Darka irytuje Barbara, która źle traktuje jego kolegę z biura i przerzuca na niego swoje obowiązki. Na osobności tłumaczy koledze, że szefowa stosuje wobec niego mobbing, a to jest karalne. Wystraszony Dawid zapewnia Darka, że porozmawia o tym z Barbarą. Kiedy jakiś czas później Żbik prosi go o zrelacjonowanie rozmowy wychodzi na jaw, że kobieta zgodziła się odpuścić mu tylko dziś, a od jutra znowu będzie musiał robić za nią tabelki. Po chwili Darek dostaje telefon od Jarogniewa, który błaga Żbika, żeby przyjechał po niego. Zaniepokojony Darek obiecuje, że będzie za kwadrans. Wychodząc z biura mówi Dawidowi, że wróci za godzinę i prosi, żeby w razie czego go krył.Jaro śmiertelnie poważnie skarży się Darkowi, że jego rodzice nawet się nie kłócą, tylko ciągle rozmawiają i śmieją się, a dzisiaj nawet się całowali. Usilnie prosi przyjaciela, żeby postarał się ich skłócić, zanim zrobią coś głupiego. W międzyczasie Darek dostaje telefon od Emilii, która błaga go o spotkanie. Jakiś czas później wyznaje mu, że robiła badania i okazało się, że nie może mieć dzieci. Przyznaje się, że nigdy nie wyobrażała sobie siebie w roli matki, ale dziś, kiedy zobaczyła wyniki, pomyślała, że oddałaby wszystko, żeby to zmienić. Darek przytula ją ze współczuciem. Po chwili Emilia zbiera się do wyjścia, dziękując Darkowi, że znalazł dla niej czas. Darek żegna się z nią w poczuciu, że otworzyli się przed sobą i stali się sobie bardziej bliscy. Szybko jednak ten stan mija, kiedy zauważa zostawiony przez Emilię plik banknotów – jego honorarium za wspólnie spędzony czas...

podziel się:

Pozostałe wiadomości