W odcinku 3002

W odcinku 3002

Wszystkie odcinku serialu Na Wspólnej obejrzysz w player.pl!

Agata jest przerażona wieściami o Norbercie. Przyjaciółki podpowiadają jej, żeby zadzwoniła do organizacji, która wysłała jej męża na wolontariat. Po południu z Agatą kontaktuje się na czacie ten sam chłopak, który wczoraj przekazał jej informację o Norbercie. Pokazuje dziewczynie jej męża leżącego w gorączce na szpitalnym łóżku. Po chwili jednak połączenie się zrywa. Agata jest zrozpaczona. W panice mówi, że powinna jechać do Liberii i odszukać męża. Przyjaciele uspokajają ją i zapewniają, że wszystkiego dowiedzą się tu, na miejscu. Jarek przez cały ranek trenuje różne tricki. Eliza nie jest zadowolona, że ukochany, zamiast pójść do normalnej pracy, zadowala się występowaniem na ulicy.

Emi i Jarek rozkładają swój magiczny kram w miejscu, z którego wczoraj Berga przepędzili streetdancerzy. Dziewczyna wyjaśnia, że umówiła się z nimi, że będą im odpalać 20% swojego zysku za udostępnienie placu. Zapewnia, że to świetny układ, bo w tym miejscu zawsze kręcą się spacerowicze i łatwo zarobić. Aby przekonać swojego sceptycznie nastawionego wspólnika, pierwsza daje pokaz swoich umiejętności i po chwili pudełko na datki zaczyna się zapełniać. Po skończonym występie wręcza Jarkowi jego część wypłaty i nalega, żeby kupił sobie jakiś odjazdowy kostium. Jest pewna, że jego występ także przyciągnie publiczność. Jarek cały czas ma wątpliwości, czy takie zajęcie przystoi dorosłemu facetowi. Emi stwierdza, że to taka sama praca, jak każda inna. Dodaje, że Jarek ma świetny kontakt z publicznością, a to bardzo ważne w tym zawodzie. Kiedy po chwili zauważa bezdomnego, bez chwili wahania oddaje mu swoją porcję obiadu. Młody Berg jest pod wrażeniem zarówno jej słów, jak i zachowania wobec innych ludzi…

Jaro zjawia się rano u Darka i zdenerwowany mówi mu, że mama w tajemnicy przed nim szuka mieszkania z dala od Warszawy. Boi się, że kiedy się wyprowadzą, straci kontakt z nim i z ojcem. Prosi Żbika, żeby użył swoich prawniczych zdolności, by pogodzić jego rodziców. Darek tłumaczy chłopakowi, że jego mama nie chce go słuchać i dodaje, że dopóki rodzice sami nie będą chcieli dojść do porozumienia, nikt ich do tego nie zmusi. Uświadamia Jarowi, że jego tata niebawem stanie się jego prawnym opiekunem i mama nie będzie mogła go od niego izolować.

Darek zanosi odwołanie do komisji dyscyplinarnej. Jakiś czas później dzwoni do Anny i prosi ją, żeby dopilnowała, by odwołanie jak najszybciej trafiło do przewodniczącego komisji. Kobieta obiecuje, że postara się o to. Jest mile zaskoczona, kiedy Żbik proponuje jej, żeby wieczorem spotkali się u niego. Po zakończeniu rozmowy niespodziewanie zjawia się u niego Oktawia, a po chwili Stanisław. Oboje zachowują się, jakby zostali wezwani przez gospodarza. Zanim sprawa zdąży się wyjaśnić, przychodzi Jaro. Nie zaprzecza, że to on wysłał do rodziców zaproszenie z komórki Żbika, którą rankiem na chwilę od niego pożyczył. Darek pyta Oktawię czy rzeczywiście chce wyprowadzić się z synem z Warszawy. Kobieta zmieszana przyznaje, że planowała wynajęcie mieszkania w innym mieście. Wyjaśnia, że Jarogniew potrzebuje rehabilitacji i powinien spędzić jakiś czas w sanatorium a ona chce być wtedy przy nim. Stanisław jest bardzo rozczarowany, że nie zapytała go o zdanie. Przypomina, że jest jego ojcem i uratował mu życie. Ma więc takie samo prawo jak ona, decydować w jego sprawie. Kobieta obrażona wychodzi zostawiając syna. Po chwili Stanisław odsyła Jarogniewa do mamy. Skarży się Darkowi, że w pakiecie z synem dostała mu się była, która wciąż nie potrafi mu wybaczyć dawnej zdrady. Żbik radzi mu, żeby spotkali się z Oktawią sam na sam i wyjaśnili sobie zaszłości…

Dagmara jest bardzo zadowolona, kiedy Przemek mówi jej, że chce dziś po pracy spotkać się z mamą. Obiecuje też, że odwoła dzisiejszy dyżur w pizzerii i wieczorem wyskoczą gdzieś razem. Przemek, bez wcześniejszej zapowiedzi, zjawia się w domu mamy. Natalia serdecznie wita syna, przekonana, że wrócił na stałe. Chłopak od razu wyjaśnia jej, że przyszedł tylko porozmawiać. Chociaż stara się zachować spokój, Natalia wpada w rozdrażnienie i zaczyna wyrzucać sobie, że niepotrzebnie zostawiła synów pod opieką ojca, który nigdy nie ma dla nich czasu i niczego nie zauważył. Nakręca się coraz bardziej i wściekła mówi, że Dagmara go wykorzystała. Twardo oznajmia, że nie puści go z powrotem do tej kobiety. Przemek wkurzony stwierdza, że gdyby mama miała własne życie, może przestałaby się czepiać wszystkich wokół. Natalia wymierza mu policzek, ale po chwili przeprasza. Chłopak nie chce jej słuchać i wychodzi. Podczas spaceru z Przemkiem Dagmara spotyka koleżanki. Kobiety wypytują ją, czemu ostatnio nigdzie nie bywa. Mówią jej, że Paweł spotyka się ze wszystkimi przyjaciółmi i nastawia ich przeciwko niej. Dagmarze jest przykro, że wszyscy znajomi odwrócili się od niej. Postanawia spotkać się z Pawłem i wyczyścić sprawy między nimi. Stwierdza też, że najwyższa pora załatwić to od strony formalnej i rozwieść się z mężem. Przemek nie ukrywa zadowolenia z tego pomysłu...

podziel się:

Pozostałe wiadomości