W odcinku 2998

W odcinku 2998

Wszystkie odcinku serialu Na Wspólnej obejrzysz w player.pl!

Tymon upiera się, ze musi opowiedzieć Gwieździe o swoim romansie z jego żoną. Krzysztof wściekły tłumaczy Życińskiemu, że zrobiłby wielki błąd, gdyby wygadał się przed właścicielem. Niespodziewanie zjawia się Gwiazda. Tymon już szykuje się, żeby opowiedzieć mu całą prawdę o Marcelinie, gdy ten oznajmia, że wszystko już wie. Wyjaśnia, że jego cudowna żona zrobiła mu niespodziankę i wyremontowała jego starą Nyskę, którą kupił jeszcze w latach 90-tych. Wzruszony opowiada, jak Marcelina pilnowała, żeby mechanicy wiernie odtworzyli jej wygląd sprzed lat. Żałuje, że nie doceniał skarbu, jaki dał mu losu. Przeprasza Tymona, że musiał latać za jego żoną. Smolny oddycha z ulgą…

Monika jest wyraźnie zazdrosna, że mąż będzie tańczył na turnieju z Żanetą. Szlag ją trafia, gdy widzi ich zapał do ciągłych treningów. Skarży się nawet tacie, przypominając mu, że kiedyś jej mąż uganiał się za Żanetą… Wojtek też jest zazdrosny - zwierza się Mirowi, że nie może znieść, jak Damian obściskuje w tańcu jego żonę. Szulc ma w oczach chęć mordu!

Wojtek i Monika podczas lekcji tańca z irytacją obserwują poczynania swoich małżonków. Szulc traci cierpliwość, gdy Pedro pokazuje Damianowi, jak ma przycisnąć do siebie Żanetę podczas wykonywania jednej z figur. Monika przyłącza się do protestu narzekając, że nauczyciel przydzielił im partnerów nie pytając ich o zgodę. Pedro przyznaje, że zabrakło mu wyczucia. Proponuje rozjuszonemu Wojtkowi, żeby porozmawiali przy piwie… Wyznaje Szulcowi, że pochodzi ze Śląska i ma na imię Piotrek, a jego pseudonim to tylko magnes, którym przyciąga uczniów do swojej szkoły. Tłumaczy, że jej prestiż zależy od wygranych turniejów, a dzięki talentowi Żanety mają szansę wywalczyć pierwsze miejsce...

Ojciec Jarogniewa ma dość ciągłych sporów z Oktawią. Czuje, że ona odsuwa go od syna. Rozgoryczony prosi Żbika, żeby pomógł mu w walce o uznanie ojcostwa i uzyskaniu praw rodzicielskich. Darek uświadamia mu, że to szkodliwa walka - zwłaszcza dla jego relacji z Jarem. Radzi, żeby postarał się załatwić wszystko polubownie…

Darek pomaga Jarogniewowi w odzyskaniu drogich gadżetów, które sprzedał koledze za pół ceny. Żbik rozprawia się z małolatem - używając prawniczego żargonu straszy go konsekwencjami. Wystraszony chłopak bez słowa sprzeciwu oddaje sprzęt.

Po południu Darek przychodzi na spotkanie z Anną. Gdy kobieta zamawia do pokoju butelkę szampana, Żbik daje jej do zrozumienia, że nie jest takim typem, za jakiego go uważa. Anna radzi mu, żeby dobrze przemyślał, jak ważny jest dla niego powrót do zawodu i wręcza mu klucze do pokoju hotelowego. Anna dostaje w końcu od Żbika to, czego chciała, a podczas pożegnania przypomina, żeby napisał odwołanie i zapewnia, że zrobi co w jej mocy, żeby mu pomóc...

podziel się:

Pozostałe wiadomości