W odcinku 2887

W odcinku 2887

Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL

Maćkowiak zjawia się w szpitalu ze swoim adwokatem i oznajmia, że chce przenieść swojego ojca do innej placówki. Hoffer stwierdza, że w obecnym stanie transport pacjenta jest niewskazany. Kolenda podziela jego zdanie i choć Maćkowiak próbuje wymusić na niej zgodę na przeniesienie ojca, oświadcza mu, że o tym może zdecydować jedynie sam pacjent i personel medyczny. Kamil dostaje telefon od Kornackiego. Ojciec Tosi prosi Hofferów o spotkanie. Okazuje się, że dostał zlecenie w Dubaju i dodaje, że będzie musiał być tam przez dwa miesiące. Pyta Kamila i Zuzę, czy mogliby w tym czasie zaopiekować się Tosią. Wyjaśnia, że relacje córki z jego obecną żoną bardzo się pogorszyły w ostatnim czasie. Przyznaje, że Tosia przechodzi teraz trudny okres i niełatwo się z nią dogadać. Hofferowie zgadzają się, choć świadomość, że będą mieć teraz w domu dwie dorastające nastolatki, trochę ich przeraża. Tosia jest bardzo szczęśliwa, że u nich zamieszka.Ula żali się mamie, że Tosia od jakiegoś czasu traktuje ją jak dziecko. Nie rozumie, dlaczego to robi, skoro dzieli je tylko dwa lata różnicy. Zuza tłumaczy zachowanie Tosi trudnym okresem dojrzewania…Kuba pokazuje Przemkowi swój nowy filmik. Syn Smolnego poucza go, że powinien bardziej się postarać i zacząć rzeczywiście obserwować ludzi i rejestrować ich wypadki. Grzesiek ma bratu za złe, że w tym strasznym dla ich rodziny momencie zajmuje się głupotami. Przemek wyznaje mu, że musi zająć czymś głowę, bo myśl o tym, co może spotkać mamę, bardzo go przeraża. Była zona Smolnego rozmawia z synami na czacie. Jest pełna obaw, ale stara się nie okazywać strachu przed operacją. Grzesiek jest tak zestresowany, że nie czuje się nawet na siłach porozmawiać z mamą. Przemek mówi Kubie, że jego filmik z wypadku ma już ponad tysiąc odsłon. Na dodatek właściciele portalu, na którym zamieścił nagranie, pytają go, czy ma więcej podobnych filmów. Przemek uważa, że Kuba powinien koniecznie postarać się znowu uchwycić jakieś niecodzienne zdarzenie. Grzesiek jest bardzo zniesmaczony, że chłopaki umieścili tak drastyczne nagranie na stronie internetowej. Uświadamia im, że człowiek, który został potrącony przez samochód, mógł umrzeć. Przemek tłumaczy bratu, że ich akcja ma edukacyjny charakter… Tomek zaaferowany opowiada Krzysztofowi, co odkrył w sprawie domu opieki, który wziął pod lupę. Jednak Smolny prawie go nie słucha. Zapytany, co się dzieje, wyjaśnia, że jego była żona ma guza mózgu i miała dziś operację. Choć nie ma teraz głowy do zajmowania się czymkolwiek, prosi Nowaka, żeby przygotował materiał i obiecuje mu, że da mu pierwszą stronę.Smolny z synami i Basią niecierpliwie czekają na wieści ze szpitala. Przemek znajduje na stronie internetowej numer telefonu na infolinię dla rodzin pacjentów. Krzysztof natychmiast tam dzwoni. Po chwili włącza obraz w telefonie i pokazuje synom ich mamę. Natalia jest już przytomna. Nic nie mówiąc uśmiecha się i macha do synów. Ilona nie może się otrząsnąć po wczorajszych wydarzeniach. Rankiem zjawia się u niej Michał i z miejsca zaczyna robić jej wyrzuty, że nie odbiera od niego telefonów i nie daje znaku życia. Dopiero po chwili spostrzega ślady pobicia na jej twarzy. Ilona opowiada mu, co się stało. Jest zrozpaczona. Brzozowski postanawia jechać z nią na komisariat. Tłumaczy przyjaciółce, że powinna szczerze powiedzieć policji o prześladowaniach ze strony Wszoły i zasadzce, jaką na niego zastawiła. Ilona składa zeznania na policji. Nie przyznaje się jednak do tego, że uderzyła Wszołę, ani do ich wcześniejszych kontaktów. Odpowiadanie na dociekliwe pytania policjantki jest dla Zdybickiej bardzo frustrujące…Izabela jest bardzo zaniepokojona stanem Ilony. Próbuje dowiedzieć się, co zaszło, ale nie nalega gdy ta mówi jej, że nie ma siły o tym opowiadać. Zdybicka prosi teściową, żeby porozmawiała z Maksem, by pozwolił jej zobaczyć się z synkiem. Tłumaczy, że Maks nie wierzy jej i nie chce z nią rozmawiać. Iza natychmiast dzwoni do syna. Ilona spotyka się z mężem i opowiada mu, co się stało. Maks jest w szoku. Przytula żonę i przeprasza ją za to, że się od niej odwrócił. Zapewnia ukochaną, że Wszoła już nigdy jej nie tknie. Wieczorem przywozi synka do domu. Ilona nie posiada się ze szczęścia. Jakiś czas później zjawia się u niej policja. Zdybicka jest pod wrażeniem, że tak szybko zajęto się jej sprawą. Jest w szoku, gdy dowiaduje się, że Wszoła został dziś znaleziony martwy w swoim domu...

podziel się:

Pozostałe wiadomości