W odcinku 2858

W odcinku 2858

Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL

Dawid, podczas romantycznego weekendu zapewnia Izę, że ich związek to dla niego coś więcej, niż seks. Wyznaje jej miłość i stwierdza, że chciałby się z nią zestarzeć. Brzozowska tłumaczy mu, że różnica wieku, która ich dzieli, jest zbyt duża i nawet jeśli teraz nie jest to problemem, stanie się nim za jakiś czas. Dawid nie chce naciskać ukochanej. Zapewnia jednak, że dla niego sprawa jest jasna – kocha Izabelę i chce z nią żyć. Jednak reaguje irytacją, kiedy Brzozowska pyta go, dlaczego jego matka powiedziała, że trzeba go było kiedyś ratować. Dawid daje Izie do zrozumienia, że nie chce teraz o tym rozmawiać.

Wieczorem, przy kieliszku wina, Dawid opowiada ukochanej historię swojego związku, który zakończył się nagle po czterech latach, co było dla niego bardzo bolesnym przeżyciem. Wtedy to właśnie wylądował na całe miesiące u mamy, żeby zaleczyć zranione serce. Izabela pyta go, co zrobi, jeśli im się nie uda i czy wtedy także wróci do mamy, żeby miesiącami cierpieć z powodu niepowodzenia. Dawid nie bierze pod uwagę takiej ewentualności. Wyraźnie nie jest w stanie mówić o tym na trzeźwo – wypija wino haustem, kieliszek za kieliszkiem. Wkrótce wstawiony zasypia, a gdy budzi się po kilku godzinach, Izy już nie ma. Zastaje od niej kartkę z przeprosinami i zapewnieniem, że tak będzie lepiej. Dzwoni do ukochanej - jednak Brzozowska nie odbiera telefonu.

Żbik staje przed komisją adwokacką. Choć zręcznie odpiera ataki przewodniczącego komisji, to niestety nie udaje mu się jednak obronić przed wszystkimi zarzutami. Zostaje ukarany półrocznym zakazem wykonywania zawodu. Kiedy wychodzi spotyka Kasię, która czeka na niego. Dziewczyna oznajmia, że jest pod wielkim wrażeniem tego, jak się zachował w sprawie Burskiego. Z podziwem stwierdza, że to była naprawdę niezła akcja. W czasie rozmowy w mieszkaniu Darka, ten dziękuje jej, że przyszła i dodała mu otuchy. Wyznaje, że to najlepsza rzecz, jaka mu się dzisiaj przydarzyła. Kiedy Żbik odbiera telefon od żony, Kasia wymyka się niezauważona.

Jakiś czas później Aneta spostrzega na stoliku szklankę z odciśniętym śladem szminki. Z kamienną twarzą pyta męża, kto tu był. Wpada w szał, gdy Darek oznajmia po prostu, że była u niego Kasia. Żbik przypomina żonie, że obiecał jej mówić prawdę. Wyjaśnia, że dziewczyna przyszła mu pogratulować tego, co zrobił i dodaje, że chwilę ze sobą porozmawiali. Tłumaczy żonie, że nie może unikać Kasi, bo kiedyś ją skrzywdził i jest jej coś winien. Aneta ze złością przypomina mu, że skrzywdził je obie, po czym rozwścieczona każe mu się wynosić.

Joanna dowiaduje się od mamy Czarka, że chłopak próbował popełnić samobójstwo - przedawkował leki i jest w szpitalu. Zaniepokojona Bergowa pyta Franka, czy wie, dlaczego jego kolega to zrobił. Chłopak milczy – jest bardzo poruszony. Jakiś czas później przychodzi do szpitala. Mama Czarka dziękuje mu, za odwiedziny i zapewnia, że jak tylko jej syn się wybudzi, powie mu o jego wizycie. Krzysiek przysiada się do Franka przed lekcją i szeptem nakazuje mu, żeby nikomu nie mówił o wczorajszym zdarzeniu. Przypomina koledze, że on pierwszy uderzył Czarka i najwięcej ryzykuje. Młody Berg odpowiada mu głośno, jakby specjalnie chciał zdradzić wszystkim szczegóły wczorajszego zajścia. Każe Krzyśkowi się odczepić. Wychowawczyni mówi uczniom, że ich kolega nadal jest nieprzytomny. Dodaje, że mama Czarka próbuje dowiedzieć się, co było przyczyną załamania nerwowego jej syna. Znacząco zerkając na Franka stwierdza, że niektórzy się z nim przyjaźnili i mogą coś wiedzieć. Chłopak bez słowa wybiega z sali.

Franek wyznaje tacie, że to przez niego Czarek próbował się zabić. Opowiada mu dokładnie, jak do tego doszło. Bogdan postanawia niezwłocznie jechać z synem do szpitala. Zapewnia zrozpaczonego Franka, że wszystko będzie dobrze. Chłopak boi się rozmowy z Czarkiem. Mówi tacie, że naprawdę nie spodziewał się, że przyjaciel jest aż tak wrażliwy i zareaguje w taki sposób. Bogdan tłumaczy synowi, że choć go wspiera, musi sam skonfrontować się z sytuacją i porozmawiać z przyjacielem oraz jego rodzicami. Franek bezradnie stoi przy łóżku nieprzytomnego Czarka. Błaga go, żeby się obudził...

podziel się:

Pozostałe wiadomości