W odcinku 2703

Kuba i korepetytorka - 2703
Kuba i korepetytorka - 2703

Krzysztof proponuje synowi, żeby wpadł dzisiaj do redakcji przyjrzeć się pracy dziennikarzy. Przemek mówi mu, że wybiera się po lekcjach na kółko historyczne. Kiedy zostaje sam w pokoju, wykrada ze skrytki Kuby jego oszczędności. Jakiś czas później spotyka się z kumplami i samochodem jednego z kolegów wyrusza na festiwal do Katowic.Kuba radzi się Antosi, co kupić Laurze na urodziny. Dziewczyna stwierdza, że sama ucieszyłaby się z każdego prezentu od kogoś, kogo lubi. Po chwili dodaje, że młode kobiety najbardziej lubią drogie perfumy. Kuba dziękuje jej za tę sugestię i mówi Antosi, że jest jego najlepszą kumpelą. Po minie Antosi widać, że wolałaby usłyszeć coś innego. Po powrocie do domu Kuba odkrywa, że zniknęły wszystkie jego oszczędności. Wściekły stwierdza, że na pewno ukradł je Przemek. Krzysztof nie chce w to uwierzyć. Dzwoni do syna, lecz ten odrzuca połączenie, a chwilę później przysyła SMS-a, w którym pisze, że jest na festiwalu i wróci pojutrze. Natalia przychodzi do byłego męża i od progu robi mu awanturę. Nie szczędzi Krzysztofowi docinków, wyśmiewając jego ojcowską nieporadność. Uświadamia mu, że wcale nie tak łatwo okiełznać zbuntowanego nastolatka. W trakcie korepetycji Kuba cały czas patrzy na Laurę maślanymi oczami i wyobraża sobie, że dziewczyna wdzięczy się do niego. W końcu składa jej życzenia urodzinowe i wręcza prezent. Laura jest mile zaskoczona, jednak odmawia przyjęcia podarku tłumacząc chłopakowi, że jest jego nauczycielką i byłoby to niestosowne…

Julka po powrocie z wycieczki nad morze marudzi, że nie chce wracać do szkoły. Przyznaje, że wolałaby się przeprowadzić do innego miasta, żeby nie widywać koleżanek, od których spotkało ją tyle przykrości. Domyśla się, że Elżbiecie także nie jest łatwo z powodu tego, co ją spotkało. Pociesza ją i zapewnia, że niezależnie od wszystkiego bardzo ją kocha. Igor obiecuje córeczce, że nie pozwoli, aby ktokolwiek w szkole jej dokuczał. Elżbieta, serdecznie witana przez Zuzę, zjawia się w fundacji. Nie opuszcza jej wrażenie, że nie wszyscy pracownicy cieszą się z jej powrotu… Jakiś czas później do fundacji przychodzi jeden z darczyńców i oznajmia, że wycofuje się ze współpracy. Tłumaczy, że ze względów wizerunkowych nie chce, aby jego firma wspierała działalność Marcinkowej. Elżbieta jest załamana, zwłaszcza gdy okazuje się, że to nie jedyny taki przypadek. Zuza pociesza przyjaciółkę. Wyznaje, że też było jej ciężko, gdy wszyscy dokuczali jej z powodu nosicielstwa HIV. Zapewnia jednak, że z czasem ludzie zapominają o takich rzeczach, czy też po prostu znajdują inny temat plotek. Po chwili Elżbieta dostaje alarmujący telefon ze szkoły Julki. Natychmiast tam przyjeżdża. Okazuje się, że Julka uderzyła Martynę. Mama dziewczynki stwierdza, że takie zachowanie jest typowe dla dzieci z patologicznych rodzin. Oznajmia, że nie chce, żeby ktoś taki uczył się w jednej klasie z jej córką. Bezpardonowo atakuje przy tym Elżbietę. Julka wyznaje rodzicom, że uderzyła Martynkę, bo ta nazwała jej mamę dzi*ką i mówiła o niej bardzo złe rzeczy. Elżbieta jest zdruzgotana. Dochodzi do wniosku, że najlepiej będzie, jeśli przeniosą Julkę do innej szkoły, a sama zrezygnuje z działalności w fundacji. Obwinia się, że zaczęła walkę z Dorotą, zamiast od razu spełnić jej żądania. Igor tłumaczy ukochanej, że i tak nie cofną czasu i nie pomogą Julce poddając się…

Michel bezskutecznie próbuje dodzwonić się do Sandry. Nagrywa jej na pocztę wiadomość, żeby przyjechała i porozmawiała z nim. Dodaje, że brak odzewu z jej strony będzie dla niego także jednoznacznym sygnałem…

Podczas lekcji Norbert zauważa, że Klara ma na sobie swoje stare tenisówki. Zawstydzona dziewczyna mówi mu, że zgubiła nowe buty, a po chwili dodaje, że ktoś je ukradł. Zapytana, czy zrobił to jej tata, z płaczem wybiega z sali. Owczarek udaje się z pretensjami do ojca Klary. Mężczyzna jednak jest głuchy na jego upomnienia i groźby. Odpowiada Norbertowi opryskliwie, po czym zamyka mu drzwi przed nosem. Norbert zastaje w domu pogrążonego w smutku Michela. Domyśla się, że wciąż nie udało mu się skontaktować z żoną. Norbert wyznaje, że też ma nie najlepszy dzień. Prosi przyjaciela, żeby pożyczył mu parę stów na buty dla uczennicy. Po chwili Michel odkrywa, że Sandra zmieniła na portalu społecznościowym swój status na „wolna”. Wieczorem Michel udaje się do Nataszy, z którą wita się namiętnym pocałunkiem..

podziel się:

Pozostałe wiadomości