Producent ciśnie Martę, by zrobiła mocny materiał o reżyserze-sadyście. Konarska z przykrością zauważa, że Bryckiemu chodzi tylko o sensację. W rzeczywistości jest jeszcze gorzej, bo producent medialnie chce zrobić parę z Mikołaja i Kamy. W tym celu umawia fotoreportera, który robi im zdjęcia gdy rozbawieni wychodzą z restauracji…
Marta pokazuje reżyserowi anonim, w którym ktoś ostrzega ją przed nim. Halicki jest przekonany, że ostrzeżenie napisała jego była aktorka Anna Sienkiewicz, która bezpodstawnie oskarżyła go o przemoc i molestowanie. Chwilę później podczas próby reżyser zarzuca Konarskiej, że dla sławy poświęci nawet własny związek i jako dowód pokazuje Marcie gazetę ze zdjęciem Mikołaja i Kamy. Zdenerwowana jego impertynencjami Marta przerywa próbę. Kiedy próbuje ochłonąć, garderobiana opowiada jej o Sienkiewicz, która - zanim zaczęła próby z Halickim - była miłą i spokojną osobą. Reżyser doprowadził aktorkę do kompletnej rozsypki. Na prośbę Konarskiej garderobiana daje jej numer do pani Sienkiewicz. Wieczorem Konarska robi awanturę Mikołajowi o zamieszanie z Kamą. Mikołaj zapewnia ukochaną, że nie ma romansu i prosi ją, aby w tym trudnym czasie trzymali się razem.
Danka wyznaje mężowi, że bardzo chce, by Janek został z nimi… Tymczasem chłopak myśli, że Bella jest z nim z litości. Dziewczyna chce mu udowodnić, że jest inaczej. Ich miłosne uniesienia przerywa nieoczekiwany powrót Zimińskich. Marek przeprowadza z Jankiem rozmowę o seksie i antykoncepcji, a Danka o tym samym rozmawia z Bellą… Jakiś czas później Zimińska pyta Weronikę o możliwość opieki prawnej nad siostrzeńcem. Roztocka obiecuje sprawdzić, co się dzieje z ojcem chłopaka. Radzi też spytać o zdanie samego Janka. Jednak chłopak źle odczytuje intencje Zimińskich i upiera się, że poradzi sobie sam…
Honoratę budzi sen, w którym widziała, że obok Zuzy kręcą się nieuczciwi ludzie. Gdy ostrzega Zuzę, ta uspokaja teściową i siebie mówiąc, że wie kto stara się jej zaszkodzić – Marczak. Jednak Honorata twierdzi, że mężczyzna nie działa sam i że tą drugą osobą jest ktoś, kto jest blisko niej…
Podekscytowana Zuza mówi wdowie po swoim ojcu, że ma dziś spotkanie z jednym z najbogatszych Polaków – biznesmen chce zostać klientem jej firmy! Po wyjściu Hofferowej Milena natychmiast dzwoni do przedsiębiorcy i zmienia godzinę oraz miejsce spotkania. Wieczorem czeka na mężczyznę z Marczakiem – chcą zaproponować mu lepszą ofertę. Nieoczekiwanie w restauracji pojawia się Zuza. Ku totalnemu zaskoczeniu Mileny i Marczaka, wita się serdecznie z ich klientem biznesmenem, którym jest... Bogdan. Zuza wyjaśnia oszustom, że już od dawna podejrzewała Milenę o działanie przeciwko niej i firmie. Wyrzuca jej też, że była z jej ojcem dla pieniędzy i że zdradzała go z Marczakiem. Wieczorem Hofferowie z Bergami świętują sukces ich doskonałego planu. Niespodziewanie Zuza proponuje Bogdanowi, aby został wiceprezesem jej firmy.
Darek podczas spotkania z Zakościelnym i jego klientem sprytnie doprowadza do tego, że młody pisarz potwierdza, iż książka nie jest fikcją. Ojciec i syn umiejętnie napuszczani na siebie zaczynają oskarżać się wzajemnie, co kończy się zawałem seniora Wilczyńskiego. Jakiś czas później mecenas Zakościelny oznajmia Żbikowi, że jego klient postanowił wycofać książkę ze sprzedaży - adwokaci w imieniu swoich klientów podpisują ugodę. Zakościelny proponuje młodszemu koledze pracę w swojej kancelarii. Słysząc to Żbik spina się i wymawiając się pilnym spotkaniem pospiesznie żegna mecenasa. Darek spędza kilka samotnych godzin w parku. Pogrążony w myślach, o swoim ojcu zapomina o Kasi, z którą był umówiony, na uroczystość wręczenia jej nagrody za zwycięski projekt…
Hebel jest przerażony i załamany – Agnieszka nadal go nie poznaje. Zdesperowany małżonek zaczyna udawać doktora. Wszystko, by zdobyć zaufanie żony. Ale Olszewska cały czas dopytuje tylko o Rafała… Ryszard postanawia ściągnąć Sobczaka do szpitala i każe mu, odwiedzać Agnieszkę jako jej mąż. Ostrzega, że jeśli podczas tych spotkań przekroczy granice przyzwoitości, poniesie konsekwencje. Przestraszony Rafał przychodzi do Olszewskiej i próbuje z nią rozmawiać. Agnieszka szczęśliwa, że widzi Sobczaka przytula się do niego na co wpada zazdrosny „doktor” Hebel i przerywa ich spotkanie…
Paula - dziewczyna Adama jest świadkiem, jak jeden z pracowników firmy Bartkowiaka usiłuje poderwać Darię. Jakiś czas później Paula perfidnie kompromituje Dziedzicównę w oczach szefa. Po pracy, miedzy paniami dochodzi do bardzo ostrej kłótni, która kończy się wypadkiem - Daria wpada pod koła samochodu Adama. Namysłowski czuwa całą noc przy Darii w szpitalu. Rano Dziedzic każe mu się wynosić. Wkurzony na Paulę Adam przyjeżdża do jej biura z ostrymi wyrzutami. Ich rozmowę przerywa telefon – Daria dziękuje Adamowi za to, że czuwał przy niej. Wściekle zazdrosna Paula nie wytrzymuje i włącza się do ich rozmowy. Gdy dochodzi do nieprzyjemnej potyczki słownej, poirytowany Namysłowski kończy rozmowę, po czym daje Pauli do zrozumienia, że to koniec ich związku. Wieczorem w biurze Bartkowiak opija z Adamem jego dołączenie do zespołu pracowników…
Iga nie wytrzymuje napięcia ostatnich dni i w końcu wyrzuca Michałowi, że poświęca swoją uwagę jedynie Klaudii. Brzozowski tłumaczy, że chce wreszcie zamknąć etap Kingi w swoim życiu, a Sobieraj mu w tym pomaga. Iga postanawia iść za ciosem i proponuje, żeby zaprosił Klaudię jeszcze dzisiaj. Kiedy kobieta pojawia się u nich, Ignacy natychmiast zauważa, że ubiera się jak jego mama. Iga nie może się powstrzymać i pyta gościa skąd pochodzi. Klaudia unika odpowiedzi zdradzając jedynie jakieś szczątkowe informacje ze swojego wczesnego dzieciństwa. Michał, po jej wyjściu, ma pretensję do Igi, że jest wrogo nastawiona do jego przyjaciółki, która jest jedynym tropem prowadzącym do zaginionej żony. Narzeczona ma dość - pakuje swoje rzeczy i ku rozpaczy Ignasia wychodzi. Gdy wsiada do samochodu zaczyna gorzko płakać. Tymczasem Klaudia z triumfalnym uśmiechem obserwuje ją ze swojego auta…