W odcinkach 2865 – 2868

Pobity smolny
Pobity smolny

Izabela jest wkurzona na Dawida. Próbuje tak ustalić grafik, żeby się nie widywali - a w końcu prosi go, żeby się zwolnił. Młody trener się nie zgadza. Iza nie wie co robić. Radzi się Ilony, która przekonuje ją, aby nie bała się związku z młodszym mężczyzną. Brzozowska, po rozmowie z synową, oznajmia Dawidowi, że podjęła decyzję w ich sprawie. Stwierdza, że oboje nie nadają się do romansu. Kiedy mężczyzna traci już nadzieję, Iza dodaje, że powinni spróbować pobyć razem w związku. Dawid uszczęśliwiony całuje ukochaną.

Kamil jedzie dziś na leczenie do ośrodka zamkniętego. Ostrowski uświadamia mu, że drugiej szansy od niego nie dostanie. Hoffer żegna się z Ulą i Zuzą. Żona ostrzega go - jeśli nie wyjdzie z uzależnienia, rozwiedzie się z nim i zbierze mu córkę. Kamil zapewnia, że zrozumiał i że jej nie zawiedzie. Jakiś czas później Roman odwozi syna do ośrodka. Daje mu radę, żeby nie czuł się gorszy ani lepszy, bo tutaj wszyscy mierzą się z takim samym problemem.

Zuza rozmyślając o mężu nie może spać. Ula także nie może zasnąć. Wyznaje mamie, że bardzo brakuje jej taty. Zuza przyznaje, że także tęskni za mężem.

Marta jest wściekła na syna po tym, jak upił się z kolegą. Konarska wzywa na pomoc Filipa. Ksawery podczas szczerej rozmowy z rodzicami daje do zrozumienia, że czuje się kompletnie opuszczony - zapracowana i wiecznie podenerwowana mama nie ma dla niego czasu. Chłopiec chce zamieszkać u taty. Filip zapewnia byłą żonę, że tak będzie lepiej. Marta jest załamana. Żegnając się z synem z trudem powstrzymuje łzy...

Paweł wręcza Ziębom ratę długu – to pieniądze, które im ukradł. Mężczyzna z uporem prosi Marię o wybaczenie, ale ta nie chce nawet rozmawiać z oszustem. Pech sprawia, że oboje zostają zatrzaśnięci w windzie! Okazuje się, że Paweł ma klaustrofobię - zaczyna się dusić. Ziębowa próbuje go uspokoić i wzywa pomoc. Jakiś czas później zjawiają się Włodek i Muszko. Maria próbuje uspokoić roztrzęsionego Pawła – w końcu mówi, że mu wybacza…

Paweł usilnie prosi Anastazję, żeby nakłoniła Beatę do spotkania z nim. Dziewczyna chłodno oznajmia, że jeśli jej przyjaciółka będzie miała ochotę z nim rozmawiać, na pewno go znajdzie. Maria uświadamia Pawłowi, że złamał Beacie serce i dziewczyna może mu nigdy nie przebaczyć…

Krzysztof jest totalnie skupiony na szumie medialnym w związku z ujawnioną przez niego aferą. Kończy się to dla niego tragicznie – przy bankomacie zostaje zaatakowany przez dwóch mężczyzn, którzy biją go do nieprzytomności. Tymczasem Basia oznajmia Weronice, że nie tęskni za mężem, który i tak nie miał dla niej czasu. Chwilę później dostaje telefon ze szpitala z informacją, że jej mąż miał wypadek. Dowiaduje się, że Krzysztof ma liczne urazy czaszki. Zrozpaczona Brzozowska czuwa przy łóżku nieprzytomnego męża. Kiedy Smolny odzyskuje przytomność dokładnie opisuje lekarzowi, co stało się zanim wylądował w szpitalu. Basia oddycha z ulgą. Ale ze Smolnym nie jest dobrze - wszędzie widzi zagrożenie! Jego fobie podkręca jeszcze Jadwiga. Basia ostro wkracza do akcji - żąda, by jej mężowi dano spokój. Wzburzona tłumaczy Jadwidze, że Krzysztofowi już raz porwano syna, więc nie pozwoli, żeby mąż ryzykował zdrowie nawet dla najszczytniejszej idei.

Smolny wychodzi ze szpitala na własne żądanie i od razu jedzie do redakcji. Basia wpada w szał – jej mąż ratuje świat a ją i rodzinę kompletnie olewa!

Aniela spotyka Wiktora przy grobie mamy w rocznicę jej śmierci. Wyrzuca ojcu, że nigdy nie kochał jej matki. Wiktor stara się przekonać córkę, że było inaczej - ale do dziewczyny nic nie dociera.

Wiktor, w obecności Joanny i Kasi, opowiada narzeczonej, co zarzuciła mu Aniela.

Anka uświadamia mu, że nawet nie powiedział córce, jak bardzo ją kocha i potrzebuje. Oświadcza mu, że nie weźmie z nim ślubu, dopóki nie pogodzą się z Anielą. Kasia słysząc to wszystko spotyka z córką Wiktora. Mówi jej, że choć straciła już jednego rodzica, wciąż ma szansę zawalczyć o drugiego. Jakiś czas później Aniela przychodzi do taty. Daje mu do zrozumienia, że nie chce z niego rezygnować. Przyznaje jednak, że potrzebuje czasu. Wiktor zapewnia, że poczeka tyle, ile będzie trzeba…

Cielecki pokazuje córce i Jarkowi mieszkanie, które chce dla nich kupić. Dziewczyna jest zachwycona, za to młody Berg ma wątpliwości, czy mogą przyjąć taki drogi prezent. Kiedy ojciec Elizy oznajmia, że mieszkanie zapisze córce jako darowiznę, Jarek czuje się jak łowca posagów.

Młody Berg rozpoczyna pracę w firmie ojca Elizy. Okazuje się, że od razu zostaje rzucony w teren – bezpośrednio do ściągania długów! Chłopak bardzo przeżywa emocje ludzi, którzy błagają o litość. Jarek zniesmaczony opowiada Norbertowi o swojej nowej pracy. Kiedy jednak przyjaciel sugeruje mu, żeby rzucił robotę u teścia i zatrudnił się, choćby u swojego ojca, stwierdza, że za tak marne pieniądze nie utrzyma rodziny i mieszkania. Norbert jest bardzo rozczarowany jego postawą

Budowa Romana i Antoniego jest ukończona – dziś mają świętować sukces! Niestety, ostatnia kontrola podczas odbioru budynku wypada bardzo źle. Roman skarży się Ilonie, że z powodu braku jednego podpisu zawali umowę z miastem. Zdybicka obiecuje wypytać o niego wśród swoich znajomych. Jakiś czas później spotyka się ze znajomym przedsiębiorcą budowlanym. Po krótkiej wymianie zdań Ilona nie ma najmniejszych wątpliwości, że Mirosław sam przekupił inspektora, żeby pozbyć się konkurenta. Mężczyzna daje Ilonie do zrozumienia, że odpuści pod warunkiem, że ta sprzeda mu działkę w pobliżu budowanego przez niego centrum handlowego. Zdybicka jest oburzona jego propozycją…

Bogdan, po niełatwej rozmowie z dyrektorką szkoły, oznajmia synowi, że zostaje w szkole. Franek jest bardzo wdzięczny ojcu, że wstawił się za nim.

Czarek żali się Frankowi, że ojciec ani razu nie rozmawiał z nim, odkąd dowiedział się, że jest gejem. Podejrzewa wręcz, że tata żałuje teraz, że jego syn przeżył próbę samobójczą.

Jakiś czas później Ojciec Czarka przychodzi pod szpital. Obserwuje, jak Franek wychodzi z budynku i serdecznie wita się ze swoim tatą. Kiedy odjeżdżają, ojciec Czarka idzie do syna i przytulając go bardzo przeprasza. Chłopak wzruszony zapewnia, że nie ma do niego żalu...

W nowych odcinkach

podziel się:

Pozostałe wiadomości