W odcinku 2841

W odcinku 2841

Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL

Michał, wezwany przez Igę i Roberta, pełen najgorszych przeczuć zjawia się na komisariacie. Jest wstrząśnięty, kiedy dowiaduje się, co znaleziono. Robi mu się niedobrze po obejrzeniu zdjęć wyłowionej z rzeki kobiety. Mówi Idze o jasnowidzu, którego sprowadzili jego teściowie i o tym, co przepowiedział. Iga tłumaczy mu, że Bożydar to znany hochsztapler, który tylko mami ludzi. Dodaje, że nie mogą być pewni, kim jest kobieta wyłowiona z Wisły – mimo znalezionych przy niej dokumentów.Rodzice Kingi są porażeni, kiedy dowiadują się, co się stało. Oboje chcą wierzyć, że to nie ich dziecko zostało znalezione. Tadeusiak dowiaduje się, że denatka była ubrana inaczej niż Kinga w dniu zniknięcia, a ponadto miała na pośladku niewielkie znamię. Z ulgą stwierdza, że Brzozowski nie wspominał o żadnych znakach szczególnych. Iga obawia się, że mógł to pominąć. Dzwoni do Michała, który – niestety – potwierdza, że żona miała znamię. Brzozowski jest wstrząśnięty, kiedy dociera do niego, że Kinga nie żyje. Nie ma serca powiedzieć synowi prawdy, choć ten i tak sprawia wrażenie, jakby domyślał się, co się stało. Michał stwierdza jedynie, że teraz mają tylko siebie. Chce się przytulić do syna, ale ten nie pozwala na to. Olaf czeka na wychodzącą ze szpitala Martę. Błaga, żeby mu przebaczyła, lecz Konarska odpowiada mu pełnym złości wyrzutem, po czym wsiada do samochodu ojca i stanowczo prosi, żeby zawiózł ją do domu. Ada przychodzi do klubu. Wyjaśnia Izabeli, że chciała poprosić o dodatkową godzinę treningów, a od wczoraj nie może dodzwonić się do Olafa. Po chwili w klubie zjawia się Kubicki, który z daleka daje Izabeli znaki, żeby nie zdradziła jego obecności.Roman niepokoi się, że córka nie wróciła do domu z Olafem. Marta daje mu jasno do zrozumienia, że między nimi wszystko skończone. Prosi tatę, żeby już poszedł. Gdy zostaje sama zaczyna pakować do worków rzeczy Olafa. Wkrótce zjawia się u niej Honorata, lecz Marta nie otwiera jej drzwi. Ksawery jest rozżalony, że nikt nie chce mu powiedzieć, dlaczego mama była w szpitalu. Marta z ciężkim sercem wyznaje mu w końcu, że poroniła. Tymczasem w klubie Dawid znajduje kompletnie pijanego Olafa. Kubicki zaczyna się z nim szarpać, gdy ten próbuje go podnieść. Słysząc głos Izy, Dawid zostawia kolegę nakazując mu, żeby siedział cicho, a sam wychodzi do szefowej. Brzozowska widząc skaleczenie na jego twarzy i zabiera go do gabinetu, żeby zdezynfekować ranę i przykleić opatrunek. Dawid zauważa przez okno, jak Olaf zataczając się wychodzi z klubu. Nie chcąc, żeby szefowa to widziała przyciąga ją do siebie. Zaskoczona Brzozowska spokojnie acz stanowczo mówi Dawidowi, żeby poszedł do domu i ochłonął. Olaf wydzwania z parku do Marty, ale ta nie odbiera telefonów. Niespodziewanie w pobliżu zjawia się Ada. Kubicki zapłakany przytula ją, ale po chwili odtrąca i oznajmia, że jej nie chce. Późnym wieczorem Olaf jeszcze raz próbuje dodzwonić się do Marty. Ta wyłącza swój telefon...Izabela dostaje od córki wiadomość z prośbą, żeby mogła zostać jeszcze jeden dzień u taty. Jest bardzo przygnębiona, że córka woli towarzystwo kochanki ojca niż własnej matki. Dawid bezbłędnie odgaduje jej problem i w ramach odprężenia proponuje trening. Brzozowska, choć początkowo niechętna temu pomysłowi, zgadza się w końcu i z ulgą wyładowuje swoją frustrację. Klementynka jest w złym humorze, kiedy mama odbiera ją ze szkoły. Zapytana, dlaczego tak jej zależy, żeby jechać dziś do taty, wyjaśnia, że razem z tatą i Olą mieli zbudować budkę dla ptaków, którą obiecała przynieść jutro do szkoły. Izabela zgadza się spełnić prośbę córki, choć widać, że wiele ją to kosztuje. Brzozowska przyjeżdża wieczorem do klubu – zaskoczona zastaje tam Dawida. Widząc skaleczenie na jego twarzy zabiera go do gabinetu, żeby zdezynfekować ranę i przykleić opatrunek. Dawid widzi przez okno, jak pijany Olaf wychodzi z klubu. Nie chcąc, by szefowa to widziała przyciąga ją do siebie. Zaskoczona Brzozowska spokojnie acz stanowczo mówi mężczyźnie, żeby poszedł do domu i ochłonął. Brzozowska wydzwania do przyjaciółek – Ilony i Weroniki – ale obie nie odbierają telefonu. Widać, że bardzo potrzebuje rozmowy. Jakiś czas później Izabela dzwoni do męża. Nieco złośliwie pyta go, jak udał się karmnik projektu Oli. Po krótkiej rozmowie żegna się z mężem przypominając mu, żeby jutro do szkoły zapakował dla Klementynki strój na basen. Po chwili dostaje SMS-a od Dawida, który domaga się, żeby jutro zmieniła mu opatrunek. Brzozowska uśmiecha się, ale po chwili - patrząc na swoje odbicie - uświadamia sobie, że w jej wieku pomysł romansu z Dawidem to niedorzeczność.

podziel się:

Pozostałe wiadomości