W odcinku 2819

W odcinku 2819

Cały odcinek > obejrzysz bez opłat w PLAYER.PL

Danuta przedstawia klasie nowego ucznia, Ahmeda. Chłopak wyjaśnia, że dotąd uczył się w liceum amerykańskim. Dziewczyny są podekscytowane, że w klasie pojawił się nowy, przystojny kolega, ale chłopcy patrzą na niego bardzo nieprzychylnie. Zimińska prosi uczniów, żeby byli mili dla niego. Chłopak od razu zjednuje sobie sympatię koleżanek z klasy. Gdy po szkole jeden z chłopaków przypomina dziewczynom, że dziś jest fajna impreza w klubie, te - zajęte rozmową z Achmedem - stwierdzają, że mają już inne plany. Doktor Wilczyński oznajmia Gosi, że jej wahania nastroju są spowodowane depresją i z powodzeniem mogą być leczone farmakologicznie. Zapewnia ją, że kiedy tylko poziom neuroprzekaźników w jej mózgu zostanie wyrównany, wróci jej pogoda ducha i chęć do życia. Po powrocie od lekarza Gosia zastaje w domu Błażeja, który oznajmia, że chciałby ustalić z nią grafik, kto kiedy ma się zajmować ich synkiem. Zbierając się do wyjścia prosi, żeby zastanowiła się nad tym i dała mu znać. Zimińska zatrzymuje go i prosi o jeszcze jedną szansę. Błażej uświadamia jej, że robił to już wiele razy. Stwierdza, że zapomniał już, jak się kochali, a jedyne co pamięta, to jak go obrażała i wyrzucała ze swojego życia. Oznajmia, że nie ma siły już dłużej tego ciągnąć. Gosia jest zrozpaczona. Po powrocie mamy żali się jej, że nie uratuje już swojego związku. Nieoczekiwanie zjawia się Błażej i wzruszony mówi Gosi, że wciąż ją kocha i cokolwiek by się działo, chce z nią być. Dziewczyna uradowana przytula go i czule całuje. Wieczorem oznajmia rodzicom, że chce zamieszkać z Błażejem. Zapewnia, że jest już na to gotowa.

Elwira dzwoni do Marty, by przypomnieć jej o spotkaniach z gośćmi programu. Kiedy dociera do niej, że szefowa znowu kiepsko się czuje, proponuje, że umówi ich na inny termin. Konarska szczerze dziękuje jej za wsparcie. Tymczasem producent robi Elwirze awanturę, że odwołała spotkania Marty z gośćmi. Jest w szoku, kiedy ta wyjaśnia mu w końcu, że Konarska jest w ciąży i czuje się bardzo źle. Ada od rana wydzwania do Olafa, lecz ten nie odbiera telefonów. Kiedy jakiś czas później zjawia się przed klubem z wyrzutem pyta go, dlaczego ją ignoruje. Nie może pogodzić się z tym, że Olaf wybrał Martę i wyrzuca mu, że oszukał ją twierdząc, że od dawna ze sobą nie sypiali. Kubicki przypomina Adzie, że niczego jej nie obiecywał i od początku jasno deklarował, że nie zostawi Marty. Uważa, że dalsza rozmowa nie ma sensu. Dziewczyna prosi go, żeby przyszedł do niej wieczorem, lecz Olaf stanowczo odmawia. Kubicki dostaje kolejny telefon od Ady. Korzystając z chwilowej nieobecności Marty odbiera go i stanowczym tonem nakazuje dziewczynie, żeby przestała do niego wydzwaniać. Ada przypomina mu, że są umówieni. Grozi, że jeśli nie przyjdzie, zadzwoni do Konarskiej i o wszystkim jej powie. Przestraszony Olaf okłamuje narzeczoną, że musi jechać na chwilę do klubu… Ada błaga go, żeby jej nie zostawiał. Nie wierzy, gdy Kubicki oznajmia, że kocha tylko Martę, a do niej nic nie czuje. Daje do zrozumienia, że ciąża jego dziewczyny nie jest wystarczającym powodem, by rezygnował z tego, co było między nimi. Po chwili do Olafa dzwoni Marta. Dopytuje się, kiedy wróci. Po skończonej rozmowie Ada oznajmia Olafowi, że wcale nie żąda od niego, by rozstał się z Martą. Chce tylko, żeby między nimi wszystko pozostało bez zmian… Julka marudzi, że nie chce jechać na wycieczkę klasową. Elżbieta musi się sporo natrudzić, żeby przekonać w końcu córkę, żeby nie rezygnowała z wyjazdu. Igor i Ela odprowadzają Julkę do szkoły na miejsce zbiórki. Dziewczynka niemrawo wita się z Adamem i od razu idzie do koleżanek. Nauczyciel zaniepokojony pyta jej rodziców, co dzieje się z małą, a gdy ci stwierdzają, że nie mają pojęcia, skąd ta zmiana nastroju, zapewnia, że wszystko wyprostuje się podczas wycieczki i obiecuje wybadać, co się stało. Rodzice dziękują mu za troskę. Jakiś czas później Ela znajduje w pokoju Julki bluzkę z cekinami, którą mała dostała od Adama. Dzwoni do mamy Wiktorii z pytaniem, czy jej córka nie zostawiła przypadkiem u Julki koszulki. Kobieta zapewnia, że nie. Jest zaskoczona, kiedy Marcinkowa mówi, że dziewczynki ostatnio spędzają ze sobą sporo czasu. Elżbieta dowiaduje się od niej, że w poniedziałek, kiedy dziewczynki po szkole poszły rzekomo na ciastka, Wiktoria wróciła do domu zaraz po lekcjach.Wieczorem, Adam podgląda uczennice bawiące się na korytarzu w schronisku. Gdy w pobliżu zostaje tylko Julka, ściszonym głosem woła ją i prosi, żeby weszła do jego pokoju. Dziewczynka ociąga się, ale w końcu wykonuje polecenie. Nauczyciel okłamuje ją, że słyszał, jak obgadywały ją koleżanki. Stwierdza, że to przez zazdrość, bo jest świetna na scenie. Chwytając dziewczynkę za rękę zapewnia, że on bardzo ją lubi i podziwia. Julka szybko cofa dłoń. Jest nieufna, ale namawiana zgadza się zostać w pokoju nauczyciela i obejrzeć z nim film. W pewnym momencie mężczyzna płaczliwym tonem stwierdza, że nie chce zostać sam i pragnie, żeby zawsze się przyjaźnili. Próbuje dotknąć Julkę i przytulić ją...

podziel się:

Pozostałe wiadomości