W odcinkach 2152 - 2155

W nowych odcinkach

Sandra dowiaduje się, że jej rodzice są w drodze do Warszawy. Domyśla się, że będą chcieli przekonywać ją i Michela, żeby nie rozwodzili się. Wyjaśnia mężowi co powiedziała rodzicom - że zbyt pochopnie zgodziła się na małżeństwo biorąc zauroczenie za miłość…

Wkrótce zjawiają się państwo Chełmińscy. Nie rozumieją, dlaczego ich córka chce rzucić męża! Ojciec Sandry zabiera zięcia na wódkę – musi znać prawdę! Domaga się, żeby chłopak powiedział mu szczerze, czy kocha jego córkę. Michel przyznaje, że darzy Sandrę głębokim uczuciem. Dodaje, że gdyby dziewczyna chciała z nim być, on byłby bardzo szczęśliwy. Pan Chełmiński uznaje, że w takim razie wszystko da się jeszcze naprawić… Michel – mocno wstawiony - wraca do domu po rozmowie z teściem. Oznajmia żonie, że obiecał jej tacie, że zawsze będzie ją kochał!

Następnego dnia, kiedy Michel jest sam w mieszkaniu, zjawia się nieznajomy mężczyzna. Okazuje się, że to nowy absztyfikant Sandry, w dodatku jej szef. Michel zauważa na jego palcu obrączkę. Na zarzuty Michela odpowiada, że Sandra jest dorosła i wie, że wiąże się z żonatym mężczyzną. Wkurzony Michel uświadamia mężczyźnie, że Sandra nie jest wolna!

Jakiś czas później Sandra wpada do mieszkania i od progu wrzeszczy na Michela - wyrzuca mu, że niszczy jej życie. Chłopak tłumaczy, że szef ją oszukuje i chce wykorzystać jej naiwność. Ze stanowczością dodaje, że nie pozwoli na to. W końcu wyznaje dziewczynie, że ją kocha i nigdy nikomu jej nie odda. Swoje wyznanie kończy namiętnym pocałunkiem. Małżonkowi godzą się w łóżku. Po namiętnym seksie Michel prosi Sandrę, żeby za niego wyszła. Dziewczyna przyjmuje oświadczyny…

Kamil oznajmia Magdzie - mamie Tosi, że wyniki jej badań są bardzo dobre i może wracać do domu. Lipcowa i jej córka są bardzo szczęśliwe.

Tomek ogląda w czasopiśmie zdjęcie Zuzy reklamującej jakiś paramedyczny specyfik. Z przekąsem pyta Kamila, czy i on poleciłby go swoim pacjentom. Na osobności Ostrowski mówi Hofferowi, że powinien przygotować się na podobne złośliwości ze strony innych kolegów. Ordynator daje mu jasno do zrozumienia, że nie pochwala tego, że żona lekarza z jego zespołu angażuje się w akcje, które podkopują powagę ich zawodu.

Kamil opowiada Zuzie, jakie przykrości spotkały go w pracy w związku z jej udziałem w reklamie medykamentu. Liczy, że żona więcej nie narazi go na podobne sytuacje!

Tosia prosi Kamila o spotkanie. Ma problemy w szkole i nie chce, aby jej mama denerwowała się po przeszczepie. Hoffer pomaga dziewczynce w lekcjach. Ula widząc, że tata dużo czasu poświęca Tosi zaczyna robić się zazdrosna…

Weronika chce mediować między Kingą a Michałem. Ale Brzozowski ma już adwokata – zamierza wywalczyć w sądzie całkowitą opiekę nad synkiem! Roztocka namawia Kingę, żeby w takiej sytuacji koniecznie wyprowadziła się od Iwa.

Kinga oznajmia ukochanemu, że dla dobra Ignasia musi się wyprowadzić. Iwo jest bardzo wzburzony - inaczej wyobrażał sobie ich związek… Brzozowska wynajmuje mieszkanie i zaprasza kochanka na parapetówkę we dwoje. Kmiecik odmawia - ma dziś spotkanie biznesowe z Sylwią.

Kinga prosi Michała, żeby pozwolił jej zabrać synka na zakupy. Dodaje, że wynajęła mieszkanie i chce w nim urządzić pokój dla małego. Brzozowski nie zgadza się - kategorycznie oznajmia, że Ignaś ma jeden dom.

Kinga smutno snuje się po swoim nowym, pustym mieszkaniu. Nieoczekiwanie zjawia się Iwo. Przynosi wino i pizzę. Brzozowska pyta go, jak było na spotkaniu z Sylwią. Kmiecik wszystko jej szczerze opowiada. Dodaje, że nie jest zainteresowany współpracą ze swoją byłą. Tymczasem Michał zaprzyjaźnia się z Julią – kobietą, która samotnie wychowuje syna – szkolnego kolegę Ignasia…

Bogdan uważa, że Joanna – ze względu na ciążę - powinna zrezygnować z pracy. Zabrania jej też wychodzić do miasta. Joanna ma dość - organizuje „baby shower” i zamierza się dobrze bawić! Zaproszone Żaneta, Monika i Renata jak zwykle rozkręcają ostrą imprezkę. Po jakimś czasie sąsiad Bergów przychodzi z pretensjami. Jest zaskoczony i oburzony, że dorosłe kobiety imprezują tak hałaśliwie i to w środku dnia. Tuż za sąsiadem zjawia się Bogdan.

Joanna jest zła na męża, że zepsuł jej dobrą zabawę. Złości się, że Bogdan na nic jej nie pozwala. Berg przyznaje, że trochę przesadził. Chce się jakoś zrehabilitować. Prosi jednak żonę, żeby nie chodziła już do pracy. Małżonkowie godzą się w końcu wyznając sobie wzajemnie miłość…

Renatą wyznaje bratu, że ma problem z Dominikiem, który ostatnio bardzo opuścił się w nauce. Prosi Bogdana, żeby porozmawiał z córką. Uświadamia zaskoczonemu Bogdanowi, że to z Kasią jej podopieczny spędza całe dnie i nie ma czasu na naukę. Berg jest zszokowany. Wkurzony wpada do pokoju Kasi i… zastaje córkę w objęciach Dominika. Dochodzi do ostrej wymiany zdań. Joannie udaje się jednak załagodzić sytuację. Kiedy zostaje z mężem sama perswaduje mu, że nie powinien złościć się na córkę o to, że jest zakochana, a oddzielając Kasię od ukochanego tylko pogorszy sprawę. Jakiś czas później Bogdan zapewnia córkę, że ma do niej pełne zaufanie. Dodaje, że jeśli poprawi oceny, a Dominik zda maturę, będą mogli razem pojechać na wakacje. Kasia przytula się do taty i dziękuje mu...

Zakochana w Norbercie licealistka nieustannie przysyła mu romantyczne SMS-y. Chłopak próbuje delikatnie zerwać ich relacje. Jednak Gabi nie odpuszcza. Załamany Norbert nie wie, co robić. Jarek wpada na pomysł, żeby kumpel zagrał przed dziewczyną niezgułę i nudziarza – w ten sposób na pewno ją do siebie zniechęci…

Elżbieta - jako szefowa fundacji - ma wystąpić w programie telewizyjnym. Niespodziewanie, w studio zjawia się też Jakub! Marcinek wykorzystuje sytuację – chwali się żoną, trzymając ją za rękę! Elżbieta robi mężowi wyrzuty, że odstawił szopkę przed kamerą. Jakub tłumaczy, że nie mogą przecież prać publicznie brudów, jeśli chcą zdobywać wsparcie finansowe na pomoc dzieciom. Dodaje, że to nie on zwleka z rozwodem i radzi żonie, żeby zastanowiła się, czego naprawdę chce.

Igor boczy się na ukochaną. Elżbieta tłumaczy mu, że nie miała wpływu na przebieg wywiadu i nie mogła na wizji wywlekać osobistych spraw. Dodaje, że Jakub wyraźnie dał jej do zrozumienia, że nie będzie robił jej problemów z rozwodem…

Na kurs do Wojtka zgłasza się Anna – biznesmenka, którą ostatnio poznał. Kobieta twierdzi, że prowadziła już auto. Różańska rwie się do jazdy – rusza na wstecznym i… „przestawia” ogrodzenie placu manewrowego. Wkurzony Szulc upomina ją, że nie powinna ruszać sama. Ostatecznie jednak wybacza jej tę samowolę. Każe kursantce podszkolić się jeszcze z teorii, a na następną lekcję przyjść w bardziej stosownym obuwiu – wysokie szpilki nie nadają się do jazdy autem…

podziel się:

Pozostałe wiadomości