W odcinku 2564

Dominika i Damian - 2564
Dominika i Damian - 2564

Dominik znajduje na portalu społecznościowym zdjęcie Kasi w towarzystwie przystojnego Hiszpana. Wyglądają jak para zakochanych. Kamiński jest wściekły. Daria zauważa fotkę na ekranie laptopa. Zaraz proponuje chłopakowi, żeby wybrali się gdzieś razem i porozmawiali o tym, co go trapi. Wściekły Dominik oznajmia, że nie ma zamiaru rozmawiać z taką gówniarą o swoim związku. Kamiński spotyka się z przyjaciółką Kasi. Bez wstępów pyta ją, czy wie kim jest Pedro. Dziewczyna wyjaśnia, że to Kasi kolega z roku. Nie podoba się jej, że Dominik – zamiast zapytać wprost swoją dziewczynę, węszy wśród znajomych. Daje mu do zrozumienia, że to bardzo źle o nim świadczy. Po powrocie do domu chłopak dostaje telefon od Kasi. Dziewczyna domyśla się, że rozwścieczyło go jej zdjęcie z kolegą. Tłumaczy, że wstawił je Pedro, z którym brała udział w warsztatach. W końcu, rozdrażniona uszczypliwościami Dominika i jego tonem oznajmia, że nie ma ochoty tłumaczyć się z czegoś, czego nie zrobiła. Kamiński przeprasza Darię za to, co jej nagadał. Zapewnia, że bardzo ceni jej zdanie i potrzebuje wsparcia. Dziewczyna radzi mu, żeby nie kłócił się z Kasią i nie robił scen zazdrości, bo nie zatrzyma jej w ten sposób. Dominik dziękuje Darii za to, co powiedziała. Obiecuje, że zawsze chętnie wysłucha jej problemów sercowych i będzie starał się pomóc. Chwilę później dzwoni do ukochanej...

Daniel i Dominika spędzają razem noc. Rano do chłopaka dzwoni Łucja. Jest bardzo zawiedziona, gdy dowiaduje się, że ukochany nie zdoła wyrwać się z pracy w najbliższy weekend. Prosi, żeby postarał się przyjechać w następnym tygodniu. Wyznaje, że nie może bez niego żyć. Brzozowski okłamuje Łucję, że nie może teraz rozmawiać… Dominika przeprowadza wywiad z Marceliną Gwiazdą, która gra obecnie główną rolę u znanego reżysera. Już na początku rozmowy dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji. Gwiazda obraża się, że dziennikarka nazwała ją naturszczykiem. Oznajmia, że skończyła kursy dramatyczne, więc nie jest amatorką. Wpada we wściekłość, gdy Dominika pyta ją, czy mąż wspiera jej karierę. Bierze to za sugestię, jakoby tylko dzięki Przemysławowi coś osiągnęła. Oznajmia, że nie będzie udzielała wywiadu komuś, kto zachowuje się jak internetowy hejter, po czym obrażona wychodzi. Przemysław – jako właściciel pisma - żąda, żeby Krzysztof zwolnił dziennikarkę, która obraziła jego żonę. Dominika próbuje się tłumaczyć, lecz Gwiazda nie chce nawet jej słuchać. Na osobności dziewczyna mówi Smolnemu, że zrobiła co mogła, żeby z bełkotu Marceliny wyłuskać coś interesującego. Prosi, żeby przeczytał jej artykuł. Zostawia mu też nagranie z rozmowy z Gwiazdą, aby sam się przekonał, że zarzuty aktorki są bezpodstawne. Jest bardzo zawiedziona, widząc, że jej starania i tak na niewiele się zdadzą… Daniel obiecuje Dominice, że wstawi się za nią u Krzysztofa. Dziewczyna obawia się, że to tylko pogorszy sprawę. Doskonale wie, że Smolny nie pochwala ich romansu. Brzozowski mówi jej, że powinni w takim razie przestać romansować i stać się normalną parą. Dziewczyna stwierdza, że cieszy się z tego co ma i nie potrzebuje niczego zmieniać. Jest bardzo zadowolona kiedy Daniel oznajmia, że zamierza pojechać do Łucji i zerwać z nią…

Igor martwi się o brata. Zastanawia się, z jakiego powodu Anastazja uciekła. Elżbieta tłumaczy mu, że kobiety także czasem boją się ślubu. Igor pyta ukochaną, czy zrobiłaby mu coś podobnego… Ela proponuje, żeby wyjechali gdzieś wspólnie z Tomkiem. Nowak jest wdzięczny za jej troskę. Naczelny zgadza się dać kilkudniowy urlop obu braciom. Na pytanie, kto będzie kontynuował sprawę Marcinka, odpowiada, że powierzył to zadanie jednemu z młodych dziennikarzy, ale policja nie chce się z nim kontaktować. Nowak obiecuje, że będzie na bieżąco przekazywał informacje uzyskane od Marcinka. W tej chwili dzwoni do niego Jakub – bardzo zdenerwowany prosi o pilne spotkanie. Policjant przywozi Jakuba w umówione miejsce. Gdy mężczyzna wysiada z samochodu i idzie w stronę Igora, z dużą prędkością nadjeżdża jakieś auto. Marcinek uderzony upada, a sprawca ucieka… Elżbieta jest wstrząśnięta i przerażona, kiedy po powrocie do domu Nowak oznajmia jej, że Jakub nie żyje. Boi się, że ona i Igor będą następni. Mężczyzna próbuje uspokoić ukochaną. Razem z nią jedzie po panią Marcinkową. Stara kobieta jest zrozpaczona z powodu śmierci syna. Igor próbuje dociec, co takiego miał mu do powiedzenia Jakub. Elżbieta wyrzuca sobie, że gdy przez Jakuba trafiła do aresztu, życzyła mu śmierci. Po chwili zauważa, że Igor nadal ma w komputerze dokumenty, które obiecał skasować. Wpada w przerażenie, że przestępcy także ich dopadną. Nowak zapewnia ukochaną, że nic im nie grozi...

podziel się:

Pozostałe wiadomości