Na Wspólnej

Odcinek 2341

Na Wspólnej

Honorata załamana postępowaniem syna – odwoła ślub z Romanem?! Makabryczny wypadek kolegi Igora – przez Nowaka?! Ula „atakuje” Franka!

Roman i Honorata
Roman i Honorata

Franek dostaje od Uli zaproszenie do grona znajomych na portalu społecznościowym. Nie odpowiada jednak na nie. Jakiś czas później dziewczynka zaczepia go przed szkołą. Prosi, żeby odprowadził ją do domu. Franek przystaje na to bez entuzjazmu. Ula całą drogę szczebioce zawzięcie i zadaje mu setki pytań. Przed domem dzieci spotykają Zuzę. Hofferowa bardzo zaniepokojona zniknięciem córki, złości się na nią, że wyszła ze szkoły sama i nawet nie raczyła odebrać telefonu. Przy okazji dostaje się także Frankowi.

Młody Berg zwierza się Joannie, że nie wie, jak zachować się w stosunku do Uli, która ewidentnie zakochała się w nim. Postanawia napisać jej wprost, że nie jest zainteresowany. Joanna tłumaczy chłopakowi, że sprawiłby tym małej ogromną przykrość. Radzi, żeby zaoferował jej swoją przyjaźń. Ula nie posiada się z radości, kiedy otrzymuje wiadomość, że Franek dodał ją do znajomych. Chłopak jest wkurzony, kiedy jakiś czas później na swoim profilu znajduje zdjęcie Uli...

Honorata bez zapowiedzi odwiedza syna na uczelni. Mówi mu, że rozmawiała z Nicole i wie o jego planach wyjazdu do Szwecji. Chłopak przyznaje, że dostał już potwierdzenie ze Sztokholmskiej uczelni. Zapytany, co z Nicole i dzieckiem, tłumaczy, że nie może ich zabrać ze sobą, bo dostał za małe mieszkanie. Honorata zarzuca synowi, że troszczy się tylko o własną karierę. Uświadamia mu, że zdrada Nicole wzięła się stąd, że ją zaniedbał. Podejrzewa, że syn od dawna pragnie uciec od rodziny. Mikołaj bardzo zmieszany oznajmia, że śpieszy się i nie ma czasu na dalszą rozmowę.

Leśniewska nie może pogodzić się z faktem, że Mikołaj perfidnie dąży do uwolnienia się z więzów rodzinnych. Roman zwraca narzeczonej uwagę, że Nicole nie jest bez winy. Ściąga tylko na siebie gniew Honoraty, która stwierdza gorzko, że wszyscy mężczyźni są tacy sami.

Roman żali się Marcie, że Honorata strasznie przeżywa to, co dzieje się w małżeństwie jej syna. Obawia się, że ich własny ślub nie będzie przez to tak radosny, jak marzyli. Córka uważa, że wszystko dobrze się ułoży. Daje Romanowi do przeczytania propozycję menu na przyjęcie weselne. Najwyraźniej Marta razem z ojcem planują uroczystość w tajemnicy przed Honoratą…

Ziębowa odwiedza Honoratę. Mówi jej, że wraz z Włodkiem uradzili, że przygotują przyjęcie weselne dla niej i Romana. Honorata drżącym głosem oznajmia, że w zaistniałej sytuacji nie będą urządzać żadnej uroczystości. Wyjaśnia, że małżeństwo jej syna rozpada się. Jest zdruzgotana faktem, że Mikołaj poszedł w ślady swojego ojca i ucieka od żony i dziecka. Maria radzi przyjaciółce, żeby jeszcze raz z nim porozmawiała, ale za jakiś czas, gdy trochę ochłonie. Jest pewna, że do czasu jej ślubu wszystko się ułoży. Postanawia rozweselić Honoratę i urządzić dla niej wieczór panieński…

Igor dowiaduje się, że ma jechać do Gdańska i przeprowadzić wywiad z prezydentem Niemiec. Elżbieta mimochodem stwierdza, że w takim razie trzeba będzie odwołać imprezę z okazji jej imienin, którą zaplanowali na wieczór. Nowak postanawia wymigać się od wyjazdu. Wysyła do Gdańska jednego ze swoich redakcyjnych kolegów. Daje mu do zrozumienia, że możliwość przeprowadzenia rozmowy z ważną osobistością, to wielkie wyróżnienie. Jednak Maciek zmieszany tłumaczy, że dziś jest ważny mecz Legii, na który ma bilety i bardzo mu zależy, żeby na nim być. W końcu jednak, choć bez entuzjazmu, rezygnuje ze swoich planów.

Igor jest oburzony postawą swojego redakcyjnego kolegi. Jednocześnie uświadamia sobie, że jego życie koncentruje się tylko wokół spraw zawodowych, brak w nim natomiast miejsca na własne pasje i zainteresowania.

Po południu, gdy na imieninach Eli zjawiają się pierwsi goście, Igor dostaje telefon od Maćka. Mężczyzna oznajmia, że jest w drodze do Gdańska i prosi przełożonego, żeby – tak jak obiecał – dał mu wytyczne dotyczące rozmowy z prezydentem. Zapewnia, że choć jest dopiero w okolicach Torunia, zdąży dojechać na czas. Uradowany dodaje, że jego ulubiony klub wygrał mecz. Nowak obiecuje, że za parę minut przekaże mu swoje uwagi. Jakiś czas później z wiadomości telewizyjnych dowiaduje się, że Maciek zginął w wypadku na przejeździe kolejowym. Jeszcze tego wieczora spotyka się z Naczelnym. Wyrzuca sobie, że to przez niego Maciek zginął. Postanawia osobiście jechać do żony kolegi, która przebywa akurat na Mazurach i powiedzieć jej, co się stało...

Aktualności