Na Wspólnej

Odcinek 2309

Na Wspólnej

Norbert zdradzony przez Kalinę?! Ola prawie uśmierca Błażeja! Policjant porywa własne dziecko!

Ola i Błażej
Ola i Błażej

Ola jest coraz bardziej zaangażowana w przygodę miłosną z Błażejem. Dagmara uważa, że przyjaciółka powinna jak najszybciej powiedzieć Klaudii o wszystkim i przestać ją zwodzić. Młoda Zimińska idzie za jej radą. Bardzo stresuje się przed rozmową i gdy okazuje się, że Klaudia jest akurat na sesji zdjęciowej, z ulgą odkłada trudne wyznanie na później.

Błażej przychodzi do Oli. Zimińska oznajmia, że ma dla niego niespodziankę, która dostarczy mu mocnych wrażeń. Jest pewna, że przypadnie mu do gustu. Kiedy zostawia go na moment samego, chłopak częstuje się koktajlem warzywnym przyrządzonym przez Marka. Po jednym łyku zaczyna się dusić. Zdławionym głosem wyjaśnia przerażonej dziewczynie, że w napoju musiały być pistacje, na które jest uczulony. Ola natychmiast dzwoni po pogotowie.

Błażej dostaje zastrzyk z adrenaliny i zostaje odwieziony do szpitala. Po długim oczekiwaniu Ola przerażona błaga lekarza, żeby powiedział, co się dzieje z jej chłopakiem. Wychodzący z gabinetu Błażej słyszy te słowa. Schlebia mu, że dziewczyna tak się o niego martwi. Ola pada mu w objęcia. Ze łzami przeprasza, że zafundowała mu taki stres. Błażej z humorem stwierdza, że przecież obiecała mu niespodziankę z dużą dawką adrenaliny.

Ola dostaje telefon od Klaudii, która żali się, że miała dziś bardzo ciężki dzień w pracy. Zimińska nie ma serca dobijać jej swoim wyznaniem.

Weronika skarży się Agnieszce, że Tadeusiak unika jej. Jest zła, że przez niego skompromitowała się w sądzie. Olszewska radzi przyjaciółce, żeby zrezygnowała z tej sprawy. Roztocka postanawia dać Robertowi jeszcze jedną szansę. Po wyjściu Weroniki Darek oznajmia Agnieszce, że dobrze mu się pracuje w jej kancelarii i nie chce się nigdzie przenosić, po czym natychmiast wychodzi z jej gabinetu. Agnieszka jest mocno poruszona jego deklaracją.

Robert, bez wiedzy żony, zwalania syna z lekcji i zabiera go na wystawę dinozaurów.

Olga zjawia się w kancelarii. Wzburzona oznajmia Weronice, że Robert zabrał Stasia ze szkoły nie informując jej o tym. Obwinia prawniczkę, że to ona go do tego namówiła. Roztocka zapewnia, że gdyby wiedziała, co zamierza jej klient, stanowczo by mu to odradziła. Uświadamia Oldze, że ograniczając mu kontakty z synem, krzywdzi przede wszystkim Stasia. Usilnie prosi Tadeusiakową, żeby dała mężowi szansę. Olga zgadza się nie informować sądu o dzisiejszym zajściu pod warunkiem, że do wieczora Stasio będzie w domu.

Weronika bezskutecznie próbuje skontaktować się z Robertem. Po jakimś czasie mężczyzna oddzwania. Roztocka błaga go, żeby nie pogarszał swojej sytuacji i odprowadził dziecko do matki. Tadeusiak oznajmia, że zrobi to jutro, po czym rozłącza się. Weronika jedzie do niego i robi mu wyrzuty, że od tygodnia ignoruje jej telefony. Uświadamia mężczyźnie, że za to, co dziś zrobił, sąd może go ukarać odebraniem praw rodzicielskich. Dodaje, że Olga jest gotowa do ustępstw, pod warunkiem, że on wykaże dobrą wolę. W końcu Robert ulega perswazji i odwozi syna. Chłopiec ze łzami w oczach żegna się z tatą. Robert nie jest pewien, czy postąpił słusznie. Złości się na siebie, że zawiódł syna, pozwalając Oldze postawić na swoim. Weronika zapewnia go, że w końcu żona przestanie mu utrudniać kontakty ze Stasiem. Dodaje, że dzisiaj dał jej dowód, że jest odpowiedzialnym człowiekiem…

Norbert przegląda oferty wynajmu mieszkań. Wyjaśnia przyjaciołom, że chce zamieszkać z Kaliną. Jakiś czas później, przed domem, zauważa tragarzy wynoszących meble z mieszkania ukochanej. Natychmiast biegnie do jej mieszkania. Od właściciela mieszkania dowiaduje się, że Kalina i jej mąż wyprowadzili się. Mężczyzna przekazuje Norbertowi list. Chłopak chwyta kopertę i wybiega z mieszkania. Przed blokiem zatrzymuje samochód odjeżdżający z meblami. Kierowca mówi mu, że jedzie z ładunkiem aż do Gdyni. Norbert otwiera list - kobieta przeprasza w nim ukochanego, że go oszukała. Tłumaczy, że zrobiła to, by nie psuć im ostatnich wspólnych chwili. Dodaje, że choć bardzo go kocha, musi ratować swoją rodzinę. Zapewnia, że zawsze będzie o nim pamiętać.

Kalina, w podróży do Gdyni, bez przerwy myśli o Norbercie. On zaś ciągle ma przed oczami najpiękniejsze chwile z ukochaną. Szaleje z bólu i tęsknoty...

Aktualności