Na Wspólnej

Odcinek 2023

Na Wspólnej

Jarek i Eliza zaatakowani – a Bogdan wyrzucony z domu Cieleckich! Doktor Lis zaczyna rządzić na oddziale – Kamil wyraźnie jest jej faworytem… Smolny kasuje Huberta!

Jarek z nową dziewczyną
Jarek z nową dziewczyną

Po obchodzie doktor Lis oznajmia kolegom, że jeden z pacjentów - pan Stefański kwalifikuje się do natychmiastowej operacji nową, małoinwazyjną metodą. Uważa, że to może go uratować. Ostrowski upiera się, że jakakolwiek interwencja chirurgiczna skończy się dla Stefańskiego tragicznie. Doktor Lis przypomina, że udało jej się ratować dużo trudniejsze przypadki. Ostrowski oznajmia, że dużo bardziej ceni życie pacjentów od jej ambicji. Ordynator urywa dalszą dyskusję. Jakiś czas później Kamil zastaje panią doktor grającą ze Stefańskim w szachy. Mężczyzna wygrywa partię i z dumą stwierdza, że choć szwankuje mu zdrowie, zachował jasność umysłu. Dodaje, że zawsze stara się wykorzystywać wszystkie szanse w życiu. Hoffer jest pod wrażeniem, że doktor Dorota – choć sprawia wrażenie chłodnej – potrafi nawiązać z pacjentami tak serdeczne stosunki.

Jeszcze tego samego dnia doktor Lis wręcza Ostrowskiemu podpisaną przez Stefańskiego zgodę na operację. Oznajmia, że jeśli nie udostępni jej sprzętu, zatrudni się w innej placówce. Jakiś czas później, mówi Kamilowi, że może się już zacząć przygotowywać do najważniejszej operacji w swoim życiu. Dorota, choć nie ma jeszcze zgody ordynatora, pewnym siebie tonem stwierdza, że w tej sytuacji Ostrowski nie ma wyjścia. Zaprasza Kamila do swojego gabinetu. Pokazuje mu dokumentację pacjenta, przy którego operacji asystowała w Londynie. Człowiek ten miał znacznie gorsze wyniki niż Stefański, a jednak zabieg się udał i mężczyzna cieszy się teraz zdrowiem. Na ekranie komputera Dorota prezentuje Hofferowi urządzenie używane przy zabiegach małoinwazyjnych. Umiejętnie gra na ambicjach Kamila. Mówi mu, że jeśli opanuje obsługę tego urządzenia, to za kilka lat będzie wziętym lekarzem, o którego będą zabiegały wszystkie szpitale.

Zuza przychodzi po męża do szpitala. Kamil przedstawia jej swoją nową koleżankę. Hofferowa jest pod wrażeniem urody pani doktor Lis…

Eliza i Jarek budzą się w opuszczonym domu, w którym nocowali. Ze zgrozą dostrzegają, że w pokoju oprócz nich jest jakichś dwóch facetów, którzy przeszukują ich plecaki. Kiedy Jarek zaczyna się stawiać, jeden z mężczyzn grozi mu rozbitą butelką. Drugi zaś proponuje przerażonej dziewczynie żeby została z nimi… Młodym udaje się uciec ale zostają kompletnie bez pieniędzy.

Jarek i Eliza próbują zebrać trochę grosza od przechodniów. Młody Berg stwierdza, że tak dalej nie można. Nalega, żeby wrócili do Warszawy. Eliza absolutnie nie chce się na to zgodzić. Proponuje, żeby jechali do Londynu – tam z pewnością uda im się gdzieś zaczepić. Jarek zwraca dziewczynie uwagę, że nawet nie zrobiła matury. Nie mają wykształcenia, a nie chcą przecież całego życia spędzić na zmywaku. Eliza oznajmia, że zależy jej tylko na tym, żeby byli razem.

Jarek dostaje telefon od taty. Bogdan prosi syna, żeby wrócił do domu. Tłumaczy, że dalsza ucieczka nic nie da. Chłopak mówi wprost, że dopóki ojciec Elizy nie zmieni swojego nastawienia, nie wrócą do Warszawy.

Bogdan przychodzi do rodziców Elizy. Cielecki jest zły na żonę, że wpuściła intruza. Oskarża syna Berga o porwanie Elizy. Bogdan nie pozwala się obrażać. Uświadamia Cieleckiemu, że jeśli nie zaakceptuje wyboru swojej córki, może ją stracić. Tłumaczy, że młodzi po prostu zakochali się w sobie i pragną być razem. Rafał Cielecki oznajmia, że nigdy nie zgodzi się, żeby Eliza była z kimś takim, jak Jarek. Wyrzuca Berga ze swojego domu.

Smolny zwołuje zebranie zespołu. Oznajmia podwładnym, że ich praca spotkała się z uznaniem zarządu. Niestety, okazuje się, że pomimo zwiększenia ilości czytelników, wpływy wyraźnie zmalały. Przypomina, że niedawno ich wydawnictwo straciło jednego z większych reklamodawców. Dodaje, że klient ten podejrzanie szybko nawiązał współpracę z innym wydawnictwem. Zwracając się do Matuszewskiego sugeruje, że ktoś zdradził konkurencji ważne dane. Po chwili całkiem otwarcie przyznaje, że oskarża o to Huberta, którego zwalnia w trybie natychmiastowym! Cały zespół jest wstrząśnięty. Basia obiecuje koledze, że pomówi z mężem i spróbuje skłonić go do zmiany decyzji. Matuszewski stwierdza, że to nie ma sensu -podziewał się szykan ze strony Smolnego, ale nie sądził, że zostanie pomówiony. Zabiera swoje rzeczy i żegna się z kolegami. Marcin prosi go, żeby dał znać, gdyby chciał się kiedyś umówić na piwo.

W drodze do domu Basia robi mężowi awanturę, że bezpodstawnie oskarżył i zwolnił świetnego pracownika. Pyta go wprost, czy tak samo zachował się kiedyś względem Kingi. Krzysztof zostawia pytanie bez odpowiedzi i ostentacyjnie wysiada z auta. Jakiś czas później Smolny spotyka się w firmie z informatykiem. Wskazuje mu komputer, którego używał Matuszewski i poleca wysłać z niego maila ze wsteczną datą. Kusi informatyka awansem...

Aktualności