Na Wspólnej

Odcinek 1975

Na Wspólnej

Łucja już wie, że Daniel ją okłamał! Dominik wkurzony – ośmieszył się przed Angeliką… Michał pobity przez Bialskiego!

Odcinek 1952 - Daniel na miejscu wypadku (1).jpg
Odcinek 1952 - Daniel na miejscu wypadku (1).jpg

Kinga prosi męża, żeby zadzwonił na policję i dowiedział się, czy aresztowano Bialskiego. Okazuje się, że ustalono miejsce jego pobytu, ale policja nie mogła go zatrzymać. W jego mieszkaniu nie znaleziono żadnych obciążających materiałów. Ponadto, w czasie kiedy zostały wykonane zdjęcia, Marcin przebywał służbowo w Zabrzu.

Na dziedzińcu Brzozowska natyka się na Bialskiego. Mężczyzna robi jej awanturę, że nasłała na niego policję. Kinga jest tak przerażona, że nie może wydusić słowa. Po chwili zjawia się Michał. Rzuca się z pięściami na Marcina, sądząc, że ten chce zrobić coś złego jego żonie. Broniąc się Bialski przewraca Brzozowskiego, który traci na chwilę przytomność. Marcin przerażony ucieka.

Kinga opatruje męża w barze Ziębów. Sierżant zbiera zeznania od świadków zdarzenia. Michał cierpko stwierdza, że teraz policja ma już dowody. Sierżant Woźniakowski nie komentuje tego.

Wieczorem Michał dostaje wiadomość, że Bialski został tymczasowo aresztowany. Kinga oddycha z ulgą. Czule dziękuje mężowi, że tak bohatersko stanął w jej obronie...

Dominik pyta opiekunów, czy może zrobić debet na poczet przyszłego miesiąca. Zapewnia, że nie chodzi o dużą sumę - „tylko” 200 złotych. Wyjaśnia, że zaprosił do kina jedną dziewczynę. Renata i Sławek przypominają mu, że w ciągu jednego dnia przepuścił całe swoje kieszonkowe. W końcu jednak litują się nad chłopakiem i dają mu 50 złotych na bilety. Dominik obawia się, że z taką sumą nie będzie mógł zrobić wrażenia na Angelice.

Po seansie Angelika proponuje, żeby poszli coś zjeść. Sugeruje, żeby wybrali się do tajskiej restauracji. Dominik zmieszany brakiem gotówki, puszcza to mimo uszu i zaprasza ją na zapiekankę. Jednak nawet i na to nie starcza mu pieniędzy. Dziewczyna dokłada się do rachunku. Dominikowi jest głupio z tego powodu i zupełnie traci dobry nastrój. Chłopak wraca do domu podłamany. Czuje, że się zbłaźnił – opowiada opiekunom o tym co mu się przydarzyło. Sławek mówi Dominikowi, że nie może mieć pretensji, że zabrakło mu pieniędzy na przyjemności. Klaruje mu, że postąpił nierozsądnie wydając od razu całe kieszonkowe. Na osobności Renata mówi narzeczonemu, że pomysł z kieszonkowym chyba jednak nie był trafiony…

Daniel oznajmia mamie, że wysłał podanie o nowy termin egzaminu. Jednakże zamiast się uczyć, przegląda w Internecie stronę Łucji. Dziewczyna skarży się w jednym z postów, że bardzo nudzi się w szpitalu.

Łucja wypytuje pielęgniarkę, czy ktoś do niej przyszedł, kiedy spała. Daje do zrozumienia, że czeka na chłopaka, którego poznała przypadkiem w szpitalu. Jest zdumiona, gdy pielęgniarka mówi jej, że Daniel przedstawiał się jako jej kolega z roku. Okazuje się także, że nie mógł odwiedzać swojego rzekomo chorego na serce wuja, bo w szpitalu nie ma oddziału kardiologicznego.

Daniel dostaje telefon od Łucji. Dziewczyna wyjaśnia, że dostała jego numer od profesora Patryckiego. Prosi Daniela, żeby przyszedł do niej, bo chce z nim porozmawiać. Młody Brzozowski, pomny obietnicy danej Bolkowi, próbuje odmówić. W końcu jednak ulega namowom dziewczyny. Basia upomina syna, żeby znowu nie zaniedbał nauki. Daniel zapewnia, że nie powtórzy się sytuacja sprzed paru tygodni.

Łucja mówi Danielowi, czego dowiedziała się o nim od pielęgniarki. Pewna, że nieprzypadkowo pojawił się w szpitalu żąda od chłopaka wyjaśnień. Młody Brzozowski przyznaje się, że był świadkiem jej wypadku. Nie wyjawia jednak, że jechał w samochodzie, który ją potrącił. Tłumaczy, że zainteresował się nią, bo uważał, że spotkała ją wielka niesprawiedliwość losu. Przyznaje, że przeglądał jej stronę na portalu społecznościowym i stamtąd dowiedział się, jakie ma zainteresowania i co studiuje. Wyznaje Łucji, że bardzo mu się spodobała. Podziwia jej hart ducha i optymizm…

Aktualności