Na Wspólnej

Odcinek 1945

Na Wspólnej

Kinga robi piekło w przedszkolu synka! Ziębowie kupują wymarzone auto - Fiata 125p… Roman demaskuje profesora Tadlewskiego!

Ziębowie kupują samochód (1).jpg
Ziębowie kupują samochód (1).jpg

Kinga umawia wizytę z psychologiem dziecięcym. Michał uważa, że powinni jeszcze z tym poczekać i póki co porozmawiać z synem. Brzozowska obawia się jednak, że sami mogą przeoczyć coś ważnego. Ignaś po raz kolejny moczy się w łóżku.

Brzozowscy opowiadają pani psycholog o problemach z synkiem. Po krótkim wywiadzie i rozmowie z Ignasiem psycholog dochodzi do wniosku, że chłopca musiała spotkać jakaś przykrość w przedszkolu.

Dziecko spędza cały dzień w domu z rodzicami. Wieczorem, podczas zabawy z mamą, żali się jej, że pani Mariola zamknęła go kiedyś w ciemnej komórce, bo był niegrzeczny. Wstrząśnięta Kinga ze łzami w oczach zapewnia synka, że nie pozwoli, żeby kiedykolwiek spotkało go coś podobnego…

Ewa zwierza się Żanecie, że Artur dał jej do zrozumienia, iż chciałby z nią być. Przyznaje, że bardzo lubi Artura, ale nie jest do końca pewna, czy chce tego związku. Żaneta próbuje przekonać Hofferową, żeby nie rezygnowała – być może rozkwitnie z tego miłość… Ewa, po wizycie u przyjaciółki, dzwoni do Kwiatkowskiego i proponuje mu, żeby wpadł do niej na obiad. Artur przyjmuje zaproszenie z radością. Po południu zjawia się u Ewy. Wkrótce po wejściu do jej mieszkania wyczuwa zapach spalenizny. Ewa wyjmuje z piekarnika na wpół przypaloną pieczeń, parząc sobie przy tym palce. Artur natychmiast udziela jej pomocy. Ewa dziękuje mu za to namiętnym pocałunkiem.

Kwiatkowski wyznaje Ewie, że choć przywykł już do samotnego życia, to ona znowu wyprowadziła go z tego stanu wewnętrznej równowagi... Jego wypowiedź zakłócają jednoznacznie brzmiące pojękiwania dochodzące z mieszkania, w którym mieszka Radek. Artur i Ewa postanawiają przejść się trochę. Wracają wieczorem. Tuż za progiem zaczynają się namiętnie całować. Jednak po chwili Hofferowa przerywa pieszczoty i stwierdza, że wszystko dzieje się za szybko. Kwiatkowski zapewnia Ewę, że gotów jest czekać tak długo, jak ona zechce. Wychodząc zaznacza jednak, że będzie go to kosztowało wiele samozaparcia. Chwilę po jego wyjściu, ktoś puka do drzwi. Ewa otwiera z uśmiechem. przekonana, że to Artur. Rzednie jej mina, kiedy na progu spostrzega podpitego sąsiada, który prosi ją o pożyczenie korkociągu…

Michał dzwoni do Maksa, żeby dowiedzieć się, co ze Zdybicką. Chłopak mówi mu, że złożył zawiadomienie do CBA. Jest pewien, że Ilona zostanie dziś aresztowana podczas przekazywania łapówki. Brzozowski prosi bratanka, żeby zdał mu relację, gdy będzie już po wszystkim.

Przed wyjściem z domu Ilona mówi Maksowi, że wieczorem zaprasza go na kolację. Daje do zrozumienia, że ma mu coś ważnego do zakomunikowania. Przez nieuwagę zostawia w domu kopertę z wydrukami USG swojej ciąży. Młody Brzozowski zauważa to i, gdy zostaje sam, natychmiast sprawdza zawartość koperty. Jest wstrząśnięty swoim odkryciem! Natychmiast dzwoni do Zdybickiej. Ta jednak nie chce na razie rozmawiać o ciąży i ze względu na słaby zasięg szybko kończy rozmowę. Młody Brzozowski dodzwania się do niej ponownie w chwili, gdy Ilona wchodzi już prawie do urzędu w Korfantach. Zaklina ją, żeby tam nie szła. Wyjaśnia, że wie o wszystkim i błaga, żeby nie dawała łapówki, bo może to się dla niej źle skończyć. Zdybicka, po namyśle, rezygnuje z procederu. Po pewnym czasie zjawia się w domu. Domyśla się, że Maks ją wystawił, lecz zmienił zdanie, kiedy dowiedział się o ciąży. Pełna pogardy wymierza mu siarczysty policzek, po czym wzburzona szybko wychodzi...

Aktualności