Bogdan, Joanna, Kasia, Jarek, Franek Bergowie

BogdanBerg wiele lat pływał na statkach. W ten sposób zarabiał na utrzymanie rodziny zamieszkałej w Warszawie. Po śmierci żony wraca do stolicy, aby zaopiekować się trójką swoich dzieci i przygotować je do przeprowadzki do Gdyni. Kasi, Jarkowi i Frankowi wcale nie uśmiecha się wyprowadzka z Warszawy. Gdy odkrywają iż ich ojciec ma przybranych rodziców, niewinnym podstępem doprowadzają do jego spotkania z Ziębami. Liczą, że dziadkowie pomogą im przekonać tatę do pozostania w ich rodzinnym mieście. Jednak Berg, ku rozczarowaniu dzieci oraz rozpaczy Marii i Włodka, stara się trzymać Ziębów na dystans. Kiedy w końcu uświadamia sobie, jak bardzo mylił się oskarżając ich o odebranie go rodzonej matce, prosi Marię i Włodka o wybaczenie. Od tej pory Bogdan wraz z dziećmi na stałe wpisują się w życie rodziny Ziębów. Kasia, Jarek i Franek bardzo cieszą się z pozyskania "nowej" babci i dziadka. Tym bardziej iż Ziębowie otaczają ich bezinteresowną miłością i troską. Spotkanie z dziewczyną ojca jest dla małych Bergów dużym szokiem. Przekonani że to z jej powodu tata chce wyjechać do Gdyni robią co mogą, aby dać jej do zrozumienia, że w ich rodzinie nie ma dla niej miejsca. W końcu Helena kapituluje i sama wraca do Gdyni. Po jakimś czasie do Bogdana dociera, że upierając się przy swoich planach może stracić kontakt z dziećmi. Dla dobra całej rodziny postanawia zostać w Warszawie. Berg bardzo szybko przekonuje się, że nie jest łatwo być samotnym rodzicem trójki dorastających dzieci, a w szczególności dziewczynki. Na szczęście Kasia znajduje prawdziwe kobiece wsparcie u cioci Renaty. Niejednokrotnie zwraca się do Kraszewskiej o porady dotyczące problemów z tatą i Dominikiem, w którym Bergówna zakochała się po uszy...
Pozostałe wiadomości